Wpis z mikrobloga

Pierwszy raz w życiu pojechałem do Niemiec. W sumie to jakoś nie chciało mi się wierzyć w to co ludzie piszą "fala imigrantów" "kalifat niemiecki", ale kurde, znaleźć tu białego na ulicy graniczy z cudem - i to nawet nie jest Berlin ani tego typu " główne " miasto. Jakbym miał tu mieszkać i miał młoda córkę to bym ją wypuszczał na dwór z gazem i dwiema kosami, a i tak bym się bał. Tylko bombę zrzucić na to państwo, bo tego nie da się uratować.
#przemyslenia #oswiadczenie #niemcy #imigranci
  • 57
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

gdyby nie pogrozki tych pieknych opalonych ludzi "podbijemy ten kraj", doniesienia o gwaltach, zamachach


@Grubo_W_Uj: A przeszło ci przez myśl że to mogła być propaganda? Że te pogróżki/gwałty/zamachy to kropla w morzu, a reszta normalnie żyje i nikomu nie przeszkadza? Chyba że na miejscu ktoś ci groził?

poza tym od czasu przybycia wiekszej ilosci tych ludzi do Europy zachodniej troche zwiekszyla sie liczba zamachow,
  • Odpowiedz
@Grubo_W_Uj: chodzi ci raczej chyba ze zmniejszyla sie liczba zamachow bo wczesniej bys mial zamachy RAF. Chociaz kilka lat temu nationalsozialistischer Untergrund wysadzil dom.

Oj przyznaj sie ze przyjechales z czysto bialo rasowego kraju do kraju gdzie jest wiecej odmienosci a myslales ze w gazetach przesadzaja i zauwazysz kilku ciapatych wiecej niz w PL.
  • Odpowiedz
dwiema kosami


@Grubo_W_Uj: hehe, dwiema, po ostatniej strzelaninie pod moim domem, zacząłem nosić 3 i planuje zakup pałeczki teleskopowej. Przed kulą nie obronią, ale jak wypadnie kilku czarnych, to coś się da zrobić

@a__s: No właśnie w takim Essen idąc do centru, nie spodziewaj się że
  • Odpowiedz