Wpis z mikrobloga

macie jakieś nietypowe, hermetyczne kryteria oceny ludzi? nie mówię tu o uderzaniu w jakieś stereotypy i tkwieniu w nich, ale o czymś, co zapala Wam lampkę ostrzegawczą i staracie się dociec tematu, by znaleźć przyczyny takiego stanu rzeczy?

przykłady moich "wskaźników diagnostycznych":
- z dziewczyną nie da się porozmawiać o niczym, nawet o lakierze, który ma na paznokciach;
- w czasie wizyty w domu/mieszkaniu nie widzę nigdzie książek;
- dziecko/młodzież jest pozbawione myślenia refleksyjnego, analitycznego i ma problemy z wyobraźnią;

#michalkosecki
  • 145
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

miałeś wypadek? ojej przykro mi, a bo wiesz - ja też miałem wypadek - i 20 minut z życiorysu bo Ty już nie jesteś istotny,


@SC10n: takiego człowieka potocznie nazywa się "toper": człowiek, który zawsze ma lepiej. Kupiłeś właśnie samochód i zajebiście się z tego cieszysz bo świetnie trafiłeś? To jeszcze nic, TOPER ma kolegę, który kupił niedawno taki sam. Tylko ma jeszcze lepsze wyposażenie, nowszy i ...tak, zapłacił mniej.
  • Odpowiedz
@michalkosecki:
- Posiadacze tatuaży. Z miejsca klasyfikuję takie osoby jako patologię.
- Osoby nie posiadające ani jednego krzyża w domu - ateiści. Notuję sobie w pamięci że to osoby bez zasad moralnych i w każdej chwili mogą mi ożenić kosę w plecy
- Samotne kobiety w wieku powyzej 25 lat. Porozmawiać można ale trzeba pamiętać, że najprawdopodobniej mają problemy z głową
- Napływowi spoza Warszawy. Jak najbardziej utrzymuję kontakty ale
  • Odpowiedz
@michalkosecki:
- "wysublimowanie" połączone z hipokryzją i d------------m się do innych, czytaj: fantastyka to nie książki, warzywa to nie jedzenie, elektronika to nie muzyka, blok ekipa to bieda umysłowa. Łapie, że jak ktoś deklaruje, że jara się muzyką klasyczną przez co ma na myśli soundtrack z gwiezdnych wojen, to jest to zabawne, ale powyższy "typ" człowieka posuwa się zwykle dalej w swoich sądach. Za to uwielbiam ludzi którzy czytają for
  • Odpowiedz
@michalkosecki: tzw "koleżanki ulepy" za czasów szkoły sie zdarzały takie co raz z nimi pogadałeś a potem jak ulep w ławce z tobą na przerwie z tobą do kibla z tobą po szkole do ciebie chciały przychodzić xP a teraz to samo- luźno pogadasz w pracy a te wymyślają a to na kawe przyjedź a to sie tobie do domu wprasza na 2 dniowe imrezowanie i spanie i napieprza wiadomościami
  • Odpowiedz
@stachowski:

Np. sposób w jaki ludzie tłumaczą swoje porażki:
- "a przytyło mi się, to przez pracę" - zamiast "zaniedbałem się"
- "nie ma dla mnie pracy, nie da się żyć w tym kraju" - zamiast "muszę zmienić swoje kompetencje"
- "to przez
  • Odpowiedz
@michalkosecki:

- osoby, które będąc z Wami sam na sam zgrywają wielkich kumpli i ziomków, a w większej grupie znajomych robią sobie z Was podśmiechujki lub obgadują, by podbudować swoją wartość. Chyba jedne z najbardziej rakotwórczych jednostek;
- osoby nie lubiące zwierząt;
- osoby krytykujące zainteresowania innych dla samego faktu krytykowania (hurr durr fani anime z-----i, hurr durr fani gier z-----i, hurr durr kolarze z-----i etc);
- osoby przesadnie bluzgające - wulgaryzm użyty we właściwym momencie może ubarwić rozmowę, ale jak ktoś strzela k-----i jak z karabinu to ewidentnie ma jakiś problem
  • Odpowiedz
@rtone: W drugą stronę to też działa, niektórzy zapominają (albo bardzo chcą zapominać), że od niektórych rzeczy są zależni
  • Odpowiedz