Wpis z mikrobloga

Cześć. Mam pytanie problem. Śmigam sobie już tak piąty miesiąc na moim rowerze ala'szosa.
Mój problem jest taki, że praktycznie nie jeżdżę w dolnym chwycie. Nie żeby mnie coś bolało, albo jajka uwierały, po prostu po przejechaniu kilometra mi niewygodnie i jeżdżę wyłącznie w górnym chwycie/na klamkach.

Mam kierownice "anatomiczną" modolo anatomic os a ogólnie wyczytałem że kierownice anatomiczne są do max 8cm przewyższenia siodła nad kierownicą i tu upatruje swojego problemu. Mogli byście polecić jakieś kierownice, najlepiej kompaktowe które mają nieco "wyższy" dolny chwyt.

A może to kwestia źle ustawionej pozycji? (chociaż mówie, śmigam w czerwonych blokach shimano i po 150km nic mnie nie boli itd, jedyne co to ten dolny chwyt).

#szosa
Pobierz wojtek321 - Cześć. Mam pytanie problem. Śmigam sobie już tak piąty miesiąc na moim ro...
źródło: comment_sSl4Q3syJnsNYakdvNlUFZkVkX9XGIN9.jpg
  • 3
@wojtek321: dolny chwyt też używam sporadycznie. Raczej tak w ramach walki z nudą. Chyba że pod wiatr, wtedy więcej.
Nie demonizowałbym tego. Z tego co widzę na szosie większość amatorów też tak jeździ. A co robią zawodowcy to nie wiem