Wpis z mikrobloga

#dieta #bekazgrubasow #coolstory #mikrokoksy Byłem właśnie w sklepie i przede mną stały 3 kobiety ok 40lat sportowo ubrane jakby dopiero szły lub wracaly z jakiegoś biegania. Nie myliłem się bo zaczęły rozmawiać o siłowni. Fajnie ze takie kobiety w średnim wieku uprawiają sport. Patrzę się na ich zakupy a tam każda po kilka czekoladę czy inne paczki wafelkow xD wychodzę za nimi że sklepu, a jedna z kobiet otwiera czekoladę i częstuje pozostałe na co jej koleżanka "ojej ale tylko 2 kosteczki bo się odchudzam" xD a sama niesie w siatce ponad 10k kcal samego cukru xD ta co kupiła najwięcej miała dla podkreślenia całej patetycznosci zegarek germina za ok 1,5k ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • 36
@Re-volt: i co zlego w czekoladzie jest ? ja robie pre-redu teraz normalnie czekolade #!$%@?, lody, chipsy, delicje jak #!$%@? i waga spada ( ͡º ͜ʖ͡º)

jedyna roznica z wegli z slodyczy a z czegos 'lepszego' jest tylko w ilosci blonnika, vitamin (jak masz dostarczone z innych zrodel to co zlego w tym ?) no i najwazniejsze w tym czy potafisz zjesc tyle ile masz zjesc
@sambor2806: 1 fit 2 bbw
@Ch-jogromPL: jak trenujesz to nie ma nic zlego. jeszcze tydzien jestem na redu i pomimo picia alkoholu i niezdrowego jedzenia tez waga spada bo ostro trenuje ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@sebek1987: niektorzy ubieraja sie sportowo i na tym ich aktywnosc fizyczna sie konczy xD
@mRzielony: cumplu, nudzilo mi sie. przynajmniej nie zrobilem im zdjecia jak niektore mirki xD
@Znawca_Bigosu: no ale taka jest prawda, dla zwyklej cwiczacej osoby to jest generalnie jeeeeden #!$%@?, tylko porownaj sobie te 370kcal z 100g ryzu, a 370kcal z czekolady (to jest ile ? z 2/3 czekolady ?), to sam widzisz ze wielkosciowo przepasc jest ogromna, malo kto moze se pozwolic na takie cos bo po prostu bedzie chodzil wiecznie glodny i nie da rady na czyms takim
@So_I_Scream: bo tu dochodzi kolejny punkt ktory zawsze wspominam, umiar #!$%@? i ogarniecie, dla mnie jeden #!$%@? z czego te wegle, ale np tluszcz mam w diecie kazdy i tyle, to samo IIFYM nie chodzi o to zeby 100% diety to byly same 'smieci', musisz sobie urozmaicac i miec np 60% 'zdrowego' / 40% slodyczy itd, jezeli masz w glowce poukladane dobrze, albo nie lubisz duzo jesc to jest gitara, jednak
@Ch-jogromPL: no jak to co... bardzo dużo... bo ktoś jest zbyt słaby aby się oprzeć jakiemuś batonikowi... już nie chodzi o to, że nic specjalnego mu nie będzie jak go zje... nie zaleje go na maxa czy coś no ale... nie ma wystarczająco siły aby się oprzeć... nie poświęca czasu na to aby wyzbyć się tego nałogu z siebie... po prostu hardcorowo ćwiczy, ew. biega itd... trzyma ścisłą dietę... ale wciąż
@SpokojnyLudzik: ale tutaj jest u ciebie, problem a nie u mnie ( ͡° ͜ʖ ͡°) to twoje standardy nie moje, pewnie, że mogę nie jeść słodyczy, pytanie tylko po #!$%@? ? żeby udowodnić komuś w necie, że jestem 'twardy' i mogę ? pewnie, że mogę co to za problem jest ? żaden, pytanie tylko po ki #!$%@? ?

no i teraz nie moge jesc w 100% 'czysto',
@Ch-jogromPL: dlaczego komuś w necie masz coś udowadniać... sobie możesz udowodnić czy faktycznie jesteś twardy czy nie... bo słodycze nie są produktem pierwotnym... w ogóle kto był pierwszy, człowiek czy batonik? Batony nie mają nic wspólnego z nami tak naprawdę... to po prostu narkotyk, nic więcej... i nie jedzenie słodyczy nie jest takie łatwe, spróbuj sam dla siebie i zobaczysz, że wcale nie będziesz chciał tego zrobić... dlaczego? Bo to narkotyk...
@Ch-jogromPL:

-rafinowany cukier to narkotyk, mało kto będzie chciał się z niego do końca oczyścić
-jedząc nawet 100% czy 90% na surowo nie mam żadnych problemów z rozsadzaniem tyłka od błonnika itd
-my byliśmy pierwsi niż batony ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@SpokojnyLudzik: no i tu wychodzi to co pisalem wczesniej, we wszystkim miej umiar i tyle, wszystko jest dla ludzi, i wszystko w duzej ilosci szkodzi/moze byc trucizna i tyle, a ty wyskakujesz z jakimis tekstem o byciu twardym, ogolnie jak mozna jesc surowe mieso, ile tego jesz w ciagu dnia ? i co jesz nie surowe w tych 10%
@Ch-jogromPL: nie jem w ogóle mięsa od lat... w tych nie surowych to jem np czasem łososia, może coś kiszonego, ostatnio ćwikłę, jajko na twardo - w sumie tyle. Wyskakuje z byciem twardym dlatego, że wiem jak ciężko jest się uwolnić i oczyścić dogłębnie z bycia uzależnionym od cukru... dla mnie było to znacznie trudniejsze niż najbardziej hardcorowe treningi ;-)))) Zresztą czytam sobie liczne wypowiedzi ludzi, którzy ćwiczą i oglądam czasem
@SpokojnyLudzik: e to nic sensacyjnego, ja myslalem ze ty jestes wlasnie 'twardy' i grubo #!$%@? surowe mieso itd, a tu widze taka typowa dieta i nic wiecej ( ͡° ͜ʖ ͡°)
co do uzaleznienia od cukru to nie mam czegos takiego jak uzaleznienie (mowie ogolnie), ze podstawiasz mi pod nos batona czy cos a mnie az trzesie zeby to zjesc i oboze nie dam rady, jezeli nie