Wpis z mikrobloga

Mireczki z #tfwngf dajcie plusa na pocieszenie wlasnie zakonczylem 3letni zwiazek. Dla mnie zwiazek, bo przez ten czas bylem tym slynnym bolcem na boku. Ale to bylo coś więcej. Ona, kobieta mojego zycia, z mezem i dzieckiem, od 2 lat mamila mnie ze odejdzie od niego, teraz powiedziala ze sie zmienil i nie potrafi tego zrobic.. Bylo cholernie ciężko przez ten czas ale miałem nadzieję. Teraz będą mieli kolejne dziecko i nie potrafię przestać myśleć że wszystko wskazuje na to że to będzie moje:( Mógłbym poprosić o test ojcostwa to myślę automatycznie zakończyło by ich małżeństwo ale muszę uszanować jej decyzję
#feels #smutnazaba #depresja
  • 16
  • Odpowiedz
@banialuczek: mialem nadzieje ze skonczy sie to po mojej mysli. Przezyje jak to mowi Mario 'co Cie nie zabije to Cie zmniejszy' ale jest naprawde ciezko

@kenay: #!$%@? z alimentami, Ona nosi moje dziecko
  • Odpowiedz
@prowl: Wierzę, że jest ciężko. W końcu łączył Was związek. Niestety, mąż ma prawo pierwokupu. Chyba że ją wydasz, ale wątpię żeby wróciła.

Co do dziecka nie masz pewności. Z mężem też była.
  • Odpowiedz
@prowl: po 1 "co Cię nie zabije to Cię wzmocni". A po 2 nie rozbijaj rodziny i znajdź sobie lepszą ;) ale tym razem bez męża i dzieci.
  • Odpowiedz