Wpis z mikrobloga

@Majkel_: po co wogole odpisujesz? nawiazujesz z nimi w ten sposob interakcje, odpowiadasz, oni pisza dalej. Mysla ze w koncu zmiekniesz. Nie odpisuje sie na takie idiotyzmy
  • Odpowiedz
@Majkel_: w ogóle jak mnie w-------ą ludzie, którzy zaczynają rozmowę od negocjacji. Jeszcze nie wie co sprzedajesz i już negocjuje.

Sprzedawałem auto kiedyś, wystawione jakoś za 17000 albo nawet 17700. Nie z------m handlarza tylko dlatego, ze obudził mnie rano, jakoś 7 z minutami dzwonił, budzik miałem na 8. "dzień dobry, pan poda adres i zaraz będę z 14 tysiącami". Jakbym był rozbudzony to bym go chociaż z----ł, tak odpowiedziałem "nie" i się rozłączyłem i poszedłem spać dalej.

Sprzedałem auto rok później (zrezygnowałem ze sprzedaży - nie zależało mi) - za mniej niz 17000, ale wciąż więcej niz 14000 :D Kupiła normalna osoba, nie zaczynała rozmowy telefonicznej od rzucenia kwotą tylko wypytała o auto, umówiła się na oglądanie, obejrzała samochód, zwróciła uwagę na kilka rzeczy, minimalnie się stargowaliśmy i tyle. I takie zachowanie jest
  • Odpowiedz
@11mariom: @Majkel_: no ale to jest normalne, nie zmienicie tego. Za kazdym razem gdy sprzedawalem samochod albo motocykl dzieje sie to samo. Tacy sa ludzie. Zreszta od razu poznasz najgorszy sort handlarza z ktorym nie warto nawet rozmawiac. Dzwoni i zaczyna od "Za ile pan puscisz?" Normalni ludzie dzwonie i pytaja o stan, ile go masz, czy byly awarie, stluczki, jakie ma dodatki i na koniec pytaja o
  • Odpowiedz
@przegryw69: no mi z motocyklem idzie słabo... zrobię ten przegląd, który się dzisiaj kończy (:D), umyję go po zimie, zrobię nowe fotki i wystawię 1000zł drożej... Może zbyt tanio go chcę sprzedać i nikt nie jest zainteresowany.

W razie co mam na niego pomysł na przeróbki, więc jakoś się obędzie jak nie sprzedam.
  • Odpowiedz
@11mariom: Ja się nie dziwię, że tacy piszą. Widzą, że od ponad miesiąca motocykl wystawiony, może akurat się spieszysz ze sprzedażą, albo zaczynasz być lekko sfrustrowany. MT-03 to też nie jest jakiś superchodliwy motocykl, na dodatek na singlu (nie szkodzi, że tym samym co xt660), co też niektórym nie pasuje.
Polski rynek jest niewdzięczny, brakuje zdecydowanych klientów z gotówką (no chyba, że na jakiegoś cruisera, najlepiej HD). Obserwuję od roku
  • Odpowiedz
@przegryw69: o moją puszkę się przyszli teściowie pytają co jakiś czas :D ale ja nie chcę jeszcze sprzedawać :D Więc może uda się bez nerwów większych sprzedać ;)


@Underbone: ogólnie mam wrażenie, że rynek jest u nas bardzo dziwny. Kupić sprzęt jest ciężko (ja oba moto ściągałem z niemiec), sprzedać jeszcze gorzej. A przez 125 mam wrażenie, że temat jak cb500 umarł całkiem - a jak ktoś
  • Odpowiedz
  • 0
@Underbone: wiedzialem jak go kupowalem ze moze byc problem przez specyficznosc moto. Jednak jezdzi sie nim fajnie, ma ladny wyglad no i na zlocie drugiego takiego nie spotkasz :) jak nie pojdzie to trudno. W sumie gdyby nie to ze zakochalem sie w fz6 to pewnie bym go nie wystawiał
  • Odpowiedz
obudził mnie rano, jakoś 7 z minutami dzwonił, budzik miałem na 8. "dzień dobry, pan poda adres i zaraz będę z 14 tysiącami"


@11mariom: Szkoda, że tak wcześnie rano dzwonił i obudził. Jakby tak w środku dnia to mogłeś się zgodzić i udawać, że chcesz sprzedać. Dopiero jak skończy oglądać to powiedzieć żeby Cię w dupę pocałował za manipulację ;)
  • Odpowiedz
@echelon_: szkoda czasu :) I nerwów. On nawet pewnie nie chciał oglądać tylko kupić jak najszybciej, zabrać, odpicować trochę i wystawić za 20. (bo były i w takich cenach)
  • Odpowiedz