Wpis z mikrobloga

@mrozik89: Jako leseferysta oczywiście nie neguję prawdziwości tej krzywej, ale uważam, że jest ona nie potrzebna w wolnorynkowej gospodarce.
Dziwię się kucom, że tak chętnie przywołują krzywą Laffera, jako argument do obniżania podatków, zapominając zarazem, że to również może być argument za podwyższeniem podatków. W końcu celem teorii jest osiągnięcie punktu equilibrium.

Posługując się tą krzywą osiąga się największy budżet. A naszym celem powinien być jak najmniejszy budżet. Państwo powinno mieć
wynika z tego że najlepsza stawka podatkowa to 50%


@CoJaToNieTY: Nie wynika. To jest model, nie musi być proporcjonalny. Zresztą gdyby miał być to jak by wyglądał? Optymalna wartość podatku zależy od innych czynników, więc gdyby przyjąć, że musi być dokładny, to zawsze ktoś by powiedział, że jest fałszywy, bo to wcale nie jest 20% albo 30% albo 60%.

Powinno być bez tego 100% na osi X

Powinno być bez tego