Wpis z mikrobloga

@wybitny_analityk: Pewnie było kilka razy ale nie przebrnę przez tą ściane komenarzy :)

1. Słuchała reguarnie discopolo, co najlepsze kryła się z tym 2 miesiące.
2. Po wyjściu GTAV, zabunkrowałem się na 2 tyg. i kontakt się urtwał, związek miesięczny ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@wybitny_analityk: może niezbyt wpisuję się w wątek, bo to argument który był użyty gdy mnie rzuciła, ale "Jakbyś był takim fanem Virago jak mówisz to byś ją miał. No i jednak nie jesteś Aragornem"
Mirki : @xyz23: @hektorzwykopu: @lola88:

Nie skończyłem historii, będzie jutro, bo muszę spadywać do roboty.

Macie małą zajawkę:

"Nic to.

Wysłała mi link.

Link, który okazał się moim zabójcą.

TVN robił jakiś program i Magda wysłała mi jego zajawkę. Boże co tam się działo. Chodziło o to, że ludzie się sobie oświadczają i to nagrywa TVN"

Jeśli zgadniecie czemu finalnie się przez to rozstałem stawiam PIWO !!!!!!!
@zbierski9: na co dzień używam w pracy angielskiego (pismo), już 8 lat temu mówiłem w miarę płynnie w tym języku i czytałem klasykę w oryginale, ale też oglądam wszystko z subami - po prostu tak rzadko słyszę angielski i mam jakieś wrodzone problemy z parsowaniem mowy jako takiej ( ͡° ʖ̯ ͡°)
@Asymilat: Zaczęła robić wyrzuty? Chociaż nie to nie jest jeszcze takie chore. Może stwierdziła ze jakiś facet który tam występował to na pewno ty i zrobiła awanturę ze nic nie mówiłeś oraz dlaczego jeszcze nie oświadczyłeś się.

Jak nie to zawołaj kiedy rozwiążesz zagadkę :D
Gimbaza, pierwszy raz się całowaliśmy (pierwszy ogolnie, pierwszy nas). Było tragicznie. Zerwałem przez sms ( ͡° ʖ̯ ͡°)
Nie żałuję, nie wykazywała żadnej inicjatywy, oczekiwała że wszystko ja poprowadzę i rzucała teksty typu "co być zrobił gdybym poszła do zakonu?". Ugh.
@wybitny_analityk: Bo zapomniałem, że ze sobą chodzimy. W praktyce nigdy nie zerwałem, po prostu znalazłem inną.

Dodatkowo:
Tak po prostu, bo mi się znudziła lub akurat jej koleżanka wydawała mi się na tę chwilę fajniejsza. Albo akurat szedł weekend, więc zerwałem, by mieć czas dla siebie.

To wszystko za małolata, czasy podstawówki. Chodziłem z każdą dziewczyną w klasie, z wyjątkiem tych brzydkich, zazwyczaj po parę dni ew. parę miesięcy, zrywałem i