Wpis z mikrobloga

@Ojezu: No to moje gratulacje!
Podstawki, te JBL jakoś mega wielkie chyba nie są ale podejrzewam, że waga to konkretna!
Co do budżetu... pewnie chciałbym się wyrobić w kilku tysiącach ze wzmacniaczem. Tylko jeszcze się zastanawiam czy nie kupić wzmacniacza bardziej 'perspektywicznego' i na niego wydać więcej pieniędzy i ewentualnie z czasem zmienić kolumny. Czy zwyczajnie dopasować jedno do drugiego w miarę optymalnie. Jak możesz to podrzuć coś co jest warte
@Kristof7: Te JBL-e to są wielkości między alton 80 a 110 z 1000 razy lepszym dźwiękiem od gówna z tonsilu.
Ja bym poszedł pod optymalne dobranie i rynek wtórny bo koszty napraw są rzędu 100 zł za naprawę głośnika, wzmacniacze do kilkuset złotych za naprawę zazwyczaj pierdół typu przekaźniki czy czyszczenie potencjometrów.
Podaj mi maksymalny budżet to będzie klarowniej.
@Ojezu: Te Pioneery 'kojarzę' ale niestety dla mnie to wszystko jest za duże :/ Co raz mi się przeprowadzka zdarza i niestety wole sobie znaleźć coś 'małego' w porównaniu do tych sprzętów. A nie wiem czy i za granice w tym roku nie pojadę to całkiem musiałbym się ich z miejsca pozbyć.
A nowe mnie nie przekonują, podstawki gabarytowo mi odpowiadają ale tym co prezentują już nie bardzo.
@Kristof7: Dlatego te philipsy to dobra opcja bo są aktywne i mniej do dźwigania. Trochę większe od moich JBL i trochę cięższe. Kupujesz do nich standy i jakiś preamp. Możesz to wszystko dostosować pod swoje pomieszczenie to jest ich największa zaleta.