Wpis z mikrobloga

@sprosnajola: Ja miałem podobnie, tyle że ja faktycznie często i gęsto "rozrabiałem" i to dziewczyna bardziej się starała, a z 1 postem sobie żartowałem. Też miałem tak, że po wszystkim się zacząłem starać i nawet raz miała do mnie wrócić, gdzie miała już chłopaka, ale powiedziałem że nie, bo to nie jest uczciwe względem jego, zawszę winne są obie strony z tym, że jedna mniej, a druga bardziej. Wiem jak ciężko,
@Gitler: Wiem, że są inne, ale ta była dla mnie wyjątkowa, ogólnie dobrze się dogadywaliśmy, tak przynajmniej mi się wydawało. Nie twierdzę również, że mojej winy w tym nie było, zdaję sobie sprawę ze swoich wad. Nienawidzę jednak jak ktoś z kim jesteś tyle czasu kłamie prosto w oczy. Nawet zebrałem się i po kilku dniach gdzie na nic zdawały się moje starania i wszystko wydało mi się trochę dziwne, zapytałem
@sprosnajola: No niestety, sporej części dziewczyn #!$%@? jak przez długi czas nie ma dziecka, to sobie już próbuje znaleźć nowego faceta. Tym bardziej, jeśli zbliżała się już do 30, wtedy to już całkiem tracą rozum.