Wpis z mikrobloga

Level 30. Mam żonę, dziecko, mamy gdzie mieszkać, nie mam super brand new fury z salonu w ratach, ani mieszkania na kredyt, nie lansuję się żeby pokazać na co mnie stać, po prostu żyje po to, aby dziecko wychować na dobrego człowieka i zapewnić mu godny byt. Chyba mogę być dumny?
  • 117
@elguaje: Wieczna beka z ludzi, dla których największymi wartościami, po których należy oceniać sukces innych ludzi to posiadane dobra, przedmioty i majątki. Można mieć i 10 samochodów a być #!$%@? burakiem, można nie mieć własnościowego mieszkania czy domu, ale być dobrym człowiekiem. Takie #!$%@?, nie każdy ma taki sam start, nie każdy ma takie same umiejętności, charakter, szczęście. Co to za mentalność, że trzeba człowieka gnoić bo jest szczęśliwy z choćby
level 31 - mamy z żono 3 mieszkania (2 w kredycie), 3 fury, motor, wakacje za granicą 3 x w roku i 0 dzieci. można?


@analogowy_dzik: To też nie metoda. Później w wieku 50 lat będziesz chodził na wywiadówki do szkoły i nie pójdziesz pobiegać z dzieciakiem za piłką bo będzie krzyż #!$%@?ł ;) We wszystkim trzeba znaleźć równowagę.
@elguaje:
tak mi się skojarzyło

"... niestety nie możemy pana zatrudnić - proces rekrutacyjny przeszedł pan wzorowo, ale nie ma pan kredytu na mieszkanie i nie będziemy mogli pana poniżać, wymagać rzeczy absurdalnych i mieszać pana z błotem, bo nie jest pan w #!$%@? sytuacji. Zimno żegnam ... ty antyspołeczna parówo "
@elguaje: Dumny z bycia byczkiem rozpłodowym? Mógłbyś być z siebie zadowolony, gdybyś do tego doszedł z poziomu bezdomnego. Zaruchać i się ożenić to żaden wyczyn. To dziecko przynajmniej wychowujesz jak swoje?
@elguaje: Level 30. Nie mam żony ani dzieci, mam za to małe mieszkanie i kredyt na 29 lat. Robię co chcę, w pracy jestem szanowany, mam grupę przyjaciół i przyjaciółki, z którymi miło spędzam czas - nic mnie nie ogranicza, rano budzę się z uśmiechem i myślą, że to będzie kolejny dobry dzień. Chyba mogę być dumny?