Aktywne Wpisy
Kopytnik_1 +1
#przegryw #przegrywpo30tce #indianie #ameryka #zabawa #pytanie #kiciochpyta #heheszki #usa
Taka mała zabawa wieczorową porą. Wyobraź sobie, że jesteś Indianinem jednego z plemion z Ameryki Północnej o nazwie Ci Pa Uacha. Dojrzałeś i wódz plemienia nakazuje Ci, zgodnie ze starym indiańskim obyczajem, nadać sobie imię (na przykład Pędzący Koń, Mężny Bizon, Poranny Wzwód itp.). Jakie imię sobie wybierzesz? Ogranicza Cię tu tylko wyobraźnia i wola samego wodza.
Taka mała zabawa wieczorową porą. Wyobraź sobie, że jesteś Indianinem jednego z plemion z Ameryki Północnej o nazwie Ci Pa Uacha. Dojrzałeś i wódz plemienia nakazuje Ci, zgodnie ze starym indiańskim obyczajem, nadać sobie imię (na przykład Pędzący Koń, Mężny Bizon, Poranny Wzwód itp.). Jakie imię sobie wybierzesz? Ogranicza Cię tu tylko wyobraźnia i wola samego wodza.
tortexx +3
#wojna #ukraina #rosja #polityka
Ludzie są zabawni myślą, że jak nie pamiętają 1ww/2ww
To teraz nie będzie żadnej wojny
Wtedy pewnie też tak myśleli, ale dzisiejsze społeczeństwo mnie przeraża
O #!$%@?ą aborcje potrafią wyjść na ulice pokazać że nie będzie łatwo
A teraz w sprawie swojego życia wyjść powiedzieć ,że nie godzimy się żebyśmy ginęli za czyjeś interesy
To powiedzą ci jeszcze "3WW Hahahaha ruska onuco co ty piszesz"
Kiedyś były wojny,
Ludzie są zabawni myślą, że jak nie pamiętają 1ww/2ww
To teraz nie będzie żadnej wojny
Wtedy pewnie też tak myśleli, ale dzisiejsze społeczeństwo mnie przeraża
O #!$%@?ą aborcje potrafią wyjść na ulice pokazać że nie będzie łatwo
A teraz w sprawie swojego życia wyjść powiedzieć ,że nie godzimy się żebyśmy ginęli za czyjeś interesy
To powiedzą ci jeszcze "3WW Hahahaha ruska onuco co ty piszesz"
Kiedyś były wojny,
Jednym z najbardziej bolesnych aspektów późnego, wiecznego tfwnogf (czyli sytuacji typu: chłopak w wieku > 22 lata, który nigdy nie miał dziewczyny) jest nieodwracalność tej sytuacji i brak podstawowych doświadczeń życiowych wpływających na osobowość.
Chłop może wyjść z tfwnogf, ale nie doświadczy już pięknego w swojej naiwności, odwzajemnionego uczucia do rówieśniczki (i tutaj aż się prosi, aby wkleić słynny obrazek z czanów na temat "teenage love" ze smutną żabą). Wiele osób twierdzi, częściowo słusznie, że to nastoletnie zakochanie to głupota, ale zapomina przy tym o szczerości i braku wyrachowania w tych młodzieńczych związkach.
W wieku nastoletnim i początkowej fazie studiów prawie wszyscy są równi pod względem dostępu do zasobów finansowych, więc na tym etapie o popularności chłopaka wśród płci przeciwnej jest jego "fajność", będąca wypadkową kilku cech (wyglądu, fizycznego rozwoju, pewności siebie, pasji, zainteresowań). Dziewczyny są jeszcze w większości niewinne, nieskażone "krzywdami" z wcześniejszych związków. Wtedy jeszcze liczą się takie głupoty jak np. "a bo ten Marcin tak fajnie na gitarze gra". Młodzi chłopcy wiążą z młodymi dziewczynami, wszyscy przeżywają swoje pierwsze miłości, uczą się, jak żyć w związku i zbierają cudowne wspomnienia na przyszłość.
Inaczej sprawa wygląda w latach późniejszych: kobiety mają już coraz większe doświadczenie, więc coraz bardziej próbują narzucać swoją wizję związku i częściej poszukują zwykłego bankomatu. Kobieta nie będzie kochać swojego któregoś z kolei partnera tak, jak kochała tego pierwszego. Owszem, mężczyzna może zawsze szukać partnerki wśród młodszych kobiet (często z kiepskim skutkiem), ale takie wyrachowane rozgrywanie rynku matrymonialnego to nie to samo co bycie nieuświadomionym nastolatkiem w związku z rówieśniczką - to już nie jest to piękne, czyste, naiwne uczucie.
Mi daleko do wyjścia z tfwnogf, ale gdybym miał kiedyś wyjść, to nie wiem, czy będę w stanie stworzyć zdrowy związek. Tego pustego miejsca w postaci całkowitego odrzucenia przez 10 lat począwszy od 16 roku życia (kiedy to zacząłem na poważnie myśleć o znalezieniu dziewczyny) nic jest w stanie wypełnić. Na pewno muszę szukać wśród znacznie młodszych dziewczyn, bo nie byłbym w stanie ścierpieć kobiety, która traktowała by mnie jak bankomat i miała do mnie nieustanne pretensje, że nie jestem taki, jak któryś z jej wielu wcześniejszych partnerów. Ale nawet gdybym był z nastolatką, to czułbym, że coś tu nie pasuje.
@Veritas_liberabit_vos: e wuala:
Komentarz usunięty przez autora
@Veritas_liberabit_vos: bzdura
@Veritas_liberabit_vos: przesadzasz
Z autopsji powiem Ci, że to prawda. Aktualnie jestesmy tak jakby razem, ale przy kolejnej szczerej rozmowie, przyznala, ze dalej pamieta tego pierwszego i tego sie obawialem. Time will tell...
@Veritas_liberabit_vos: trochę to, ale tylko trochę,
@Veritas_liberabit_vos: jezu ale #!$%@? :P
prawda jest tak że bez względu na wiek twoja fajność i wymienione cechy w równym stopniu odzwierciedlają zainteresowanie płci przeciwnej. To ile zarabiasz to wypadkowa tych cech dlatego nie ma sensu dodawać do tych podpunktów takich rzeczy jak; status społeczny czy zasobny portfel. Miłości nie liczy
"chłopak w wieku > 22 lata, który nigdy nie miał dziewczyny) jest nieodwracalność tej sytuacji i brak podstawowych doświadczeń życiowych wpływających na osobowość."
BZDURY! ja pierwszą miałem w wieku 24lat. Na osobowość - brak wynika z osobowości a nie odwrotnie.
"ale zapomina przy tym o szczerości i braku wyrachowania w tych młodzieńczych związkach."
Bzdury! Dzieci już są wyrachowane, młode dziewczyny też. Większość by chciała się zaliczać - popatrz
No z takim podejściem to ci na pewno sukcesów nie wróżę xD
to, że nie miał dziewczyny, nie znaczy chyba że z żadną nie gadał... Bo jeśli nawet znajomych w tym wieku się nie ma to niestety ale sam sobie ten
Jedno drugiego nie wyklucza. Oczywistym jest, że nasze doświadczenia po części nas kształtują.
Za moich czasów chłopcy chcący zaliczać co się da i młódki lecące na gości z
Tak, ale pierwotną przyczyną, ze nie ma się kobiety jest osobowość. Jak ma sie osobowość, to nawet więzień ma laskę na wolności, która na niego czeka.
" Za moich czasów chłopcy chcący zaliczać co się da i młódki lecące na gości z kasą to była mniejszość."
Nie oszukuj się, były, tylko inaczej to wyglądało. Leciały na
Wtedy pieniądze pomagały, ale same w sobie nie wystarczały. Elliot Rodger miał kasę, a i tak był przegrywem.
Oczywiście, że leciały na lepszych, ale
I prawidłowo. Starsze już tak nie patrza na ciało, faceci tez tak maja - sam sie lapie, ze w kobietach widze cos więcej niż cycki.
Faceci tak nie mają - to znaczy, do długoterminowego związku szukają czegoś więcej niż wyglądu, ale do łóżka - tylko to im wystarczy.
I nie, wcale nie prawidłowo! Ty nie zdajesz sobie sprawy, na co taki bankomat zostaje skazany. Im mniejszy pociąg fizyczny kobieta odczuwa
LOL! To prawda w przypadku mężczyzn (ale dopiero po 40), którym spada kondycja i nie chce im już tak często stawać, ale kobietom to libido po 30, 40 wręcz rośnie! Problem polega na tym, że nie chcą się pieprzyć ze swoimi bankomatami, bo oni ich nie pociągają -