Aktywne Wpisy
![olo1917](https://wykop.pl/cdn/c3397992/olo1917_upEmLRS8cI,q60.jpg)
olo1917 +1001
Niech mi ktoś pokaże inne media, które znalazly / nagłośniły więcej afer niż TVN i Gazeta Wyborcza.
Bez whatabothizmu, bez zmian tematu, kto?
Jak tam fani Solorza, co tak cicho?
Tak, to są wolne media i bardzo, bardzo dobrze wykonują swoją funkcję. Dzięki nim mamy jeszcze w tym kraju szansę na demokrację.
Bez nich o aferach dowiadywali byśmy się z zagranicy jak Węgrzy albo wcale.
Bez nich my na wykopku i reszta
Bez whatabothizmu, bez zmian tematu, kto?
Jak tam fani Solorza, co tak cicho?
Tak, to są wolne media i bardzo, bardzo dobrze wykonują swoją funkcję. Dzięki nim mamy jeszcze w tym kraju szansę na demokrację.
Bez nich o aferach dowiadywali byśmy się z zagranicy jak Węgrzy albo wcale.
Bez nich my na wykopku i reszta
![olo1917 - Niech mi ktoś pokaże inne media, które znalazly / nagłośniły więcej afer ni...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/8a1de845c35b9e9914fde62a226014b76166b3fde0eec1e07b7fae72cc42cf63,w150.jpg?author=olo1917&auth=d4622ed75988bd32aaac1cadd40905d8)
![Tumurochir](https://wykop.pl/cdn/c3397992/Tumurochir_0dxGHGGrwE,q60.jpg)
Tumurochir +196
![Tumurochir - Dziennikarka BBC podaje, że na pomnik smoleński w Warszawie wszedł mężcz...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/75672ef626efc31d210eb25afcef7ee9a19cbe8600dacb4ba7585aed60cf53bc,w150.jpg)
Ale chciałbym jeszcze poruszyć taką jedną małą sprawę. Dosyć ważną, bo jednak nie każdy jak zauważyłem sobie dobrze z tym radzi. Sam po części się z tym zmagałem, ale byłem w stanie olać sprawę :)
"Jakie gówno".
"Po co spamujesz tymi rysunkami"
"Tracisz czas, do pracy idź, zrób coś ze swoim życiem...".
Może niektórzy pamiętają, pewnie sporo osób, ale kiedyś lubiłem rysować do gorących wpisów. Nie umiałem zbytnio tego robić, a rysowałem, bo miałem wakacje i chciałem się nauczyć nowej rzeczy.
I takich komentarzy było dużo. Bardzo dużo. Trafiło się też kilka osób co stawiły się w mojej obronie. Mniejsza. Nieważne.
Do czego zmierzam...
Obojętnie co będziecie robić w swoim życiu. Czy to grać na gitarze, malować, śpiewać, programować. Cokolwiek. Na każdym kroku będziecie się spotykać z krytyką. Z tym trzeba żyć. A to kod będzie mało czytelny. A to postać będzie płaska i nie będzie trzymać formy. Nie będziecie trzymać tempa. I co z tego?
Ważne jest wtedy, że olejecie sprawę i będziecie to robić dalej. To wszystko.
Jedyne co liczy się w życiu to wasz "bieżnik". Jak to jakiś polski artysta określił odnośnie grafiki: "Dupogodziny". Nauczyciel może sporo pomóc. Powiedzieć, gdzie popełniacie błędy. Czego macie się uczyć... ale na szczęście mamy internet. O rady można pytać się w internecie. I zostać skrytykowanym. Ale krytyka jest dobra. Jeżeli potrafi się coś z niej wyciągnąć :)
Mimo, że pewne sprawy usłyszałem pół roku/rok temu, to je doskonale pamiętam do dzisiaj. I dopiero po tych kilku miesiącach zaczynam stosować. (Rady odnośnie rysowania z natury, próbowania innego medium, jak farb akrylowych, czy rysowanie ołówkiem automatycznym. DZIĘKI! Wiecie o kogo chodzi :D ).
Stawiajcie sobie cele.
Małe cele. Dzielcie je na części.
Jakiś czas temu @somatotropina powiedziała do mnie, że żonglować trzema piłeczkami człowiek jest w stanie nauczyć się w 4 godziny. Challange accepted. Podzieliłem sobie to na 4 dni. Miałem wybrany okres czasu. Uda mi się? Czy może nie?
Samemu trudno mi było w to uwierzyć, ale udało się.
I to odnosi się do każdej dziedziny życia. Już pomijam takie komentarze jak niektórzy co się rozpisują:
"Do tego to musisz mieć wrodzone umiejętności nadprzyrodzone, to nie jest dla każdej osoby. Ale ty tego na pewno nie masz, bo jakbyś miał to byś to wiedział i byś nie zadawał takich głupich pytań".
Wszystkiego jest się człowiek w stanie nauczyć. Jedyna różnica jest taka, że jednemu może to iść lepiej, a drugiemu wolniej.
Nie każdy ma tyle charakteru, motywacji, aby wysiedzieć 8 godzin dziennie nad daną czynnością. To trochę jak z siłownią. Każdy ma inne geny. Inaczej jest zbudowany. Jednak ostatecznie każdy jest w stanie dojść do celu...
Podczas jednej z naszych rozmów @adawidowicz walnął mega cytatem:
"Nie wiem czyje to porównanie, ale bardzo mi się spodobało.
Z rysunkiem jest jak z wchodzeniem na szczyt wieżowca. Niektórzy mieli dobrą zaprawę i szybko wbiegają po schodach, inni nie ćwiczyli zbyt wiele w życiu więc człapią powoli. Niektórzy mogą skorzystać z windy. Także nie jest tak że każdy pójdzie w równym tempie, ale każdy na ten szczyt dojdzie. O ile się po drodze nie podda i nie zawróci."
I to nie jest tak tylko z rysunkiem. To się odnosi do każdej czynności, za którą się chwytacie.
Kto zna Richarda Feynmana?
Genialny człowiek. Nie znałem go wcześniej. Może tylko ze słyszenia. Ale wiele osób polecało jego książki. Jego biografie, a może raczej opowiadania z jego życia. I wiecie co? To nie było tak, że on poszedł na studia i nauczył się matematyki/fizyki. On już on umiał ją wcześniej. To było jego pasją. Odnajdował się w tym.
Czemu? Bo lubił to robić. Słowo klucz. "Lubił to robić". To właśnie jest ta rzeczy, którą człowiek musi odnaleźć w swoim życiu.
Co lubisz robić? Co sprawia ci przyjemność? A potem to po prostu rób.
Ja lubię robić wiele rzeczy, ale lubię też pisać. Dlatego jak mam wolną sobotę to lubię walnąć motywacyjną pogadankę :)
#motywacja #rysujzwykopem #gitara #naukaprogramowania
co do wpisu, to gorzej jeżeli nie wie co się chce w życiu robić :/
edit; o, a w notatkach mam "rysownik śmieszek" :D
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora
@Rezix: Nope. Jak pójdziesz do korpo to starzy są dumni, że ich syn nie robi fizycznie.