Wpis z mikrobloga

@ossj: odpowiada, bo to nie ja chciałam więcej i nie z mojego powodu (bezpośrednio) układ się rozpieprzył ;) Umiem przestrzegać jasno wytyczonych reguł i oddzielać (czasami może nieco brutalnie) uczucia od tego, jak postępuję. A nie wszyscy to, hm, robią. A co do moralności - jeśli dwie osoby umawiają się na coś i wyrażają zgodę, to imho moralność nie powinna się tu wtrącać. :}

edit: dwie osoby umawiają się na
  • Odpowiedz
@mallavi: Tak ja piszesz jedna strona jest zawsze pokrzywdzona więc Ci to nie odpowiada chyba.. :D Chociaż co ja tam wiem o kobietach.. pewnie i tak by Ci to odpowiadało ? Byłem w takim układzie ale sam uważam, że to jest troszkę niemoralne. Czyli jesteś taka sukowata :D ? Zimne serce kiedy trzeba :P ?
  • Odpowiedz
@mallavi: no.. ucz mnie ;P jestem słaby pod tym względem, taki uczuciowy ehh.. charakter mi się już raczej nie zmieni co ? po 23 r.z to raczej cięzkie do osiagniecia...
  • Odpowiedz
@ossj: jako świeża dwudziestka (prawie, w marcu) myślę, że charakter człowieka nieustannie się zmienia, tylko my sami tego nie widzimy dopóki ktoś inny dosłownie nie wypunktuje danych zmian. ;)
  • Odpowiedz