Wpis z mikrobloga

Cześć Mirabelki, otóż mam pytanie. Chodzę ze swoim #rozowypasek już 1,5 roku i uznałem, żeby ją wziąć na randkę, tak bez okazji. Taką prawdziwą, jak na samym początku znajomości, bo trzeba się starać o siebie cały czas chyba, zresztą lubię sprawiać jej przyjemność ( ͡° ͜ʖ ͡°) Kino i knajpy odpadają, bo lubię wszystko organizować samemu. Macie jakieś pomysły na kreatywną, aktywną i słodką randkę w mieście, gdzie nie ma nic oprócz kina i knajp? Czy rozczuliłoby Was np. puszczanie lampionów albo latawców plus jakaś herbata z termosu, ew wino? Lubię robić takie rzeczy, bo organizowanie tego jest dość fajne. Może jakieś inne ciekawe propozycje? #rozowepaski #randkujzwykopem #zwiazki
  • 65