Wpis z mikrobloga

@anonim1133: Kiedyś od jednego wykopka dostałem słoik kimchi. Kazał spokojnie spróbować, więc zjadłem tyle ile zdołałem zanim do mózgu dotarła informacja, że jestem debilem.

  • Odpowiedz
@putinn: Razem z bratem któregoś pięknego wieczoru, przy kolacji z okazji urodzin wujka nabraliśmy tak mamę. Był na stole chrzan z jabłkiem. Brzmi łagodnie, a po spróbowaniu było się na granicy śmierci odchrzanowej.
Wspólnie z bratem przekonaliśmy mamę, że łagodny, że trzeba sowicie go użyć.

  • Odpowiedz