Wpis z mikrobloga

a dla innych właśnie ten obrazek nie jest (już) w ogóle śmieszny.


@kompek: Bo on nie ma być śmieszny, jest to kwintesencja humoru studenckiego. Śmieją się z gimbusów, a sami są dorosłymi gimbami. P--O WUDA POLIBÓDA HEEEEE i memologia stosowana.
  • Odpowiedz
@sareawok: O tym że zatrudnił się w jakiejś restauracji i szef kazał mu umyć wielką stertę naczyń. A że restauracja była nad morzem, to wziął naczynia i powkładał je w piasek, licząc że morze zrobi robotę za niego. Przyszedł odpływ i zabrał naczynia. Na koniec dodał że już nawet nie wracał do restauracji.
  • Odpowiedz
@XpedobearX: To fakt niezaprzeczalny, sam jako student (ale nie prawa ( ͡° ͜ʖ ͡°)) potwierdzam, ale to tak naprawdę (dla większości) ostatnie podrygi beztroski, potem zaczyna się praca, rodzina itd. i zobowiązań nie ubywa, a wręcz przeciwnie.
  • Odpowiedz
@Cronox: Ty chory s-------u, jestem parę dni po operacji i przez Ciebie brzuch mnie boli od śmiechu( ͡° ͜ʖ ͡°) He he iiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiihe he hehiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiieeeeeeeeeeaaaaa he he he( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz