Wpis z mikrobloga

Mirki w nawiązaniu do tego wpisu http://www.wykop.pl/wpis/16175839/wlasnie-odebralem-nissana-leafa-i-wiecie-co-zima-t/ udało mi się w końcu zrobić dokładne pomiary zasięgu w pełni elektrycznego auta jakim jest Nissan Leaf. Dwie próby, jedna zwykła spokojna jazda po Warszawie, drugie to już wjazd na obwodnice i szybka do 120 km/h. Wyniki w filmikach poniżej:

wołam @daruskrakow bo był ciekawy wyników

pełen test i więcej pomiarów ale już bez filmików tutaj: http://autowizja.pl/2016/01/nissan-leaf-auto-test/

#autowizja <-mój tag o testowaniu aut

#samochody #motoryzacja #nissan #nissanleaf
  • 10
@sailor_73: Zgadza się. Ale nawet jeżdżąc benzyniakiem czuję dyskomfort jak pali mi się rezerwa i pokazuje mi 50km zasięgu. A w tym leafie prawie cały czas pokazywało dużo mniej niż te 50 km zasięgu. I co gorsza zasięg ten pokazuje troche z dupy. Masz 40km zasięgu, przejeżdżasz 5 km i nagle pokazuje Ci 20 km zasięgu.
Zreszta z tymi prognozowanymi zasięgami to też jest loteria. Znajomy z pracy został kiedyś na
@sailor_73: Masz do tego prawo. W określonych warunkach takie auto to na pewno fajny gadżet. Jak masz własny garaż i własną stację ładowania w garażu. Bo na wspólnym parkingu jakiś miły oszczędny sąsiad odłączy Ci auto od ładowania i rano pojedziesz do pracy taksówką a nie leafem.