Kolejny żartowniś na lotnisku w Gdańsku
40-latek uważał, że doskonałym sposobem na przełamanie towarzyskich lodów z załogą samolotu do Hamburga będzie żart. Ogłosił więc, że w bagażu ma bombę. Strażnicy graniczni z gdańskiego lotniska im. Lecha Wałęsy nie mieli jednak podstaw, by śmiać się razem z podróżnym ( ͡° ͜ʖ ͡°)
sing z- #
- #
- #
- #
- 98
Komentarze (98)
najlepsze
@xxxCZARNY: Nie przesadzaj. Szympansy rozumieją ciąg przyczynowo skutkowy i potrafią z nim ekstrapolować w przyszłość.
Prawdopodobieństwo, że któryś z pasażerów na pokładzie samolotu będzie miał bombę wynosi 1:1000000.
Prawdopodobieństwo, że dwóch pasażerów na pokładzie samolotu będzie miało bombę wynosi 1:1000000000.
Jeśli chcesz zmniejszyć ryzyko, że ktoś obcy wniesie na pokład samolotu bombę, weź ze sobą swoją własną.
Jeśli prawdopodobieństwo że jeden pasażer ma bombę wynosi 1:1000000 to prawdopodobieństwo że dwóch pasażerów ma bombę wynosi 1:1000000000000 (jeden na bilion).
Wiadomo że każdy woli żeby w samolocie w którym leci prawdopodobieństwo na to że ktoś inny ma bombę było mniejsze, dlatego zawsze warto zabrać do samolotu własną bombę ;)
A już najlepiej warto żeby tą drugą bombę miał ktoś zaufany.
W zasadzie
Pracuje w zawodzie ale wolicie słuchać ex jakiegoś gościa xD i kto tu jest debile ?
WYKOP W PIGUŁCE xD
No, debil