Wpis z mikrobloga

Panie Mariuszu na to jest prawo, jakie by ono nie było. Już kiedyś sam Pan mówił, że w dziwnym otoczeniu się Pan otaczał. Po drugie przesiadł się Pan z malucha i szukał sponsorów publicznie, a teraz takie ostre słowa.

Agresję rozładuj w siłowni, a resztę zostaw odpowiednim służbom, które i tak nie prędko poradzą sobie z tym problemem aż Unia Europejska przestanie pajacować i wezmą się do normalnej roboty w trosce dla