[k.....r]

Wracam dzisiaj z #pracbaza i włączyłem na chwilę Radio Eska. Prowadzący zadzwonił do jakiegoś #rozowypasek i zaczyna rozmowe:

- (P)rowadzacy: Co studiujesz jeśli można wiedzieć?
- (S)tudentka: Business and technology w Łodzi
- (P): *w głosie słychać takie WTF* Co to za kierunek jest?
- (S): Zarządzanie

Myślałem, że jebne w samochodzi jak to usłyszałem xD

#logikarozowychpaskow może nawet #karyna i #patologiazewsi #heheszki #studbaza #zarzadzanie #businessandtechnology (xDD)

[Mavidae]

@kuta_senator: Made my day ;)

[J.....w]

@kuta_senator: no to już tłumaczę, ponieważ sam jestem studentem tego kierunku. Zakładając, że to ta sama uczelnia i ten sam wydział to: studia odbywają się w języku angielskim, na wydziale, który w całości kierowany jest w języku angielskim. Przedmiot w pełnym tłumaczeniu można ująć jako zarządzanie i inżynieria produkcji. Nazwa dość długa i raczej z rzadka jest okazja by ją użyć. Gdyby ktoś zadzwonił do mnie z radia i musiałbym podać

[puesmanana]

@kuta_senator: Pewnie jak zwykle żałośnie prowadzony kierunek na dziwnej uczelni aleeeeeeee nie ma się czego śmiać (poza tą tępą dzidą studentką) ponieważ na wielu renomowanych uniwersytetach od dawna tworzy się takie połączenia pod czym kryje się zwykle zarządzanie projektami w IT (tak, ma to sens).

[d.....k]

@puesmanana: Tak, to nie ma sensu. Nikt nie da zarządzać projektami IT drugiej osobie, która nie wie co to konstruktor. Po gówno kierunku takim jak ten to w IT ciężko coś, poza słuchawką znaleźć.

[puesmanana]

@dzaworek: racje masz kolego, rękę uciąć dam że to gównokierunek, ale weź pod uwagę fakt że w większości projekty IT są łamane przez inne branże np. finanse czy logistyka, są uczelnie gdzie się poważniej trochę podchodzi do tematu i taka troszkę bardziej wszechstronna osoba nakierunkowana na sławne project management ogarnia temat, a przynajmniej jak miałeś do czynienia z większymi firmami wiesz że takie rzeczy się dzieją, tak zwany amerykański styl zarządzania

[d.....k]

@puesmanana: Pracuje w dużej firmie i u mnie nawet liniowy muszą choć trochę ogarniać techniczną wiedzę, ale jak jest w mieszanych firmach - nie wiem, tutaj możesz mieć rację. Mimo wszystko, po studiach nikt zarządzać nie będzie ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[thewickerman88]

@puesmanana: PM dzieli sie na dwie kategorie-gosci technicznych ktorzy dogadaja się z zespołem i zrobią coś zajebistego bez zbędnego mieszania i debili bez znajomosci techniki, często po kierunkach biznesowych którzy będą fajnie brzmieć na spotkaniach ale zrobienie czegokolwiek z nimi jest tragedia (ot skoro mowimy o oprogramowaniu to taki gosciu będzie się czepiał że jakaś ikonka jest krzywa zamiast zająć funkcjonalnością).
Widzę że powoli buduje się trend by tych wykształconych zastępować

[puesmanana]

@thewickerman88: zgadzam się w 100%, ale bym nie przesadzał, czasem jak jest projekt oparty na dobrych ludziach wystarczy że główna osoba zarządzająca zna ramy i ma doświadczenie, myślę że problemem jest poziom edukacji i brak mocnych ludzi szczególnie w Polsce gdzie jest ogromny popyt na specjalistów a ich nie ma wielu, pracodawca często musi po prostu uwierzyć :) Staram się bronić bo jednak widziałem ludzi którzy studiowali w różnych miejscach kierunki

[pietras93]

@kuta_senator: ech, murki. w cale nie taki gówno kierunek. politechnika łódzka, normalne studia inżynierskie + cześć o ekonomii i zarządzaniu. dość elitarny zresztą, jak całe ife. choć i tak u reszty mają zwykle opinie bananów ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[chrzanu180]

@pietras93: Z tą elitarnością to już nie przesadzaj. Zwłaszcza na tym kierunku...