Wpis z mikrobloga

Jezu dostaje raka maka fo na siłowniach ostatnio. Teraz wszystko jest takie pure, eleganckie. Ładne panie i ładni panowie w obcisłych ciuszkach do crossfitów. Obowiązkowo każdy z personalnym trenerem. Wszystko to #!$%@?. Wiecie co mnie najbardziej dobija? Powtarzanie internetowych tekstów.
Ale od początku. Kiedyś na siłkach było chamstwo i żelastwo. Przychodziłeś, robiłeś robote, wychodziłeś i nikt nie #!$%@?ł farmazonów. Nikt się nie #!$%@?ł na porozrzucane hantle i ciężary. Rzucałeś to #!$%@? na ziemie i szedłeś dalej. W czym problem? Wchodziłeś na ławeczke a tam już zostawione dwudziestki na gryfie i git. W sam raz żeby się rozgrzać. A jak nie to zrzucę obok i się rozgrzeje gryfem. Noł problem at ol. A teraz te leginsowe pedalstwo szeruje na fejsie teksty typu "Jeżeli nie umiesz po cichu odłożyć obciążenia na miejsce to może wybierz lżejsze ciężary". No #!$%@?..

I teraz real. Wbijam na tyrke z tych pure. Wbijam bo w nich jest pierwszy wjazd za free więc od czasu do czasu wybiorę się na jakąś siłkę za darmoszkę (#cebula) a przy okazji pobudzę mięcho w nowym miejscu. Skończyłem tyrać klatę i śmigam na skośną a nagle podbija do mnie jakiś piękny chłopiec. Pierwszy dzień na siłce wymalowany na twarzy. I duka do mnie jak dziecko na szkolnym teatrzyku "Wiesz co? Moja mama tu nie pracuje hehe może odłożysz ciężary na miejsce? hehe".
Ściągnąłem mu te ciężary kręcąc głową z niedowierzaniem, że taki starbaks miał odwagę jebnąć takim sucharem.
Staram się być dżentelmenem. Nie jestem z tych co się puszą i nie odpowiedziałbym mu "#!$%@?". Ok, przyjmuję do wiadomości te wasze nowe trendy. Świat poszedł do przodu. Ale w głębi duszy tęsknie za starymi mordowniami gdzie tacy goście się po prostu bali wchodzić. Był smród było głośno.. Nie było pokazów mody ani dobrego smaku.

#mirkokoksy #niepopularnaopinia #przemyslenia #silownia #zalesie #rakcontent
  • 83
Ja to nie mam czasu na takie rzeczy na siłowni, bo trening robię.( ͡° ͜ʖ ͡°)


@Gavroche: Mam podobnie + pizgam zelastwem o ziemie,szczegolnie gdy jest #!$%@? ciezki np przy MC podobno slychac na zew,ulicy 50m dalej. Takie sie echo niesie ;)
@MariuszEm:
Rozumiem oba obozy, schludnych i uładzonych oraz bałaganiarzy, ale zwyczajnie mam to w dupie, nie przychodzę tam dla savoir vivre, pogaduszek, robienia zdjęć czy oglądania tv.
Wchodzę, robię trening, jeśli akurat coś jest ewidentnie #!$%@?, #!$%@? czy niebezpieczne, to ogarniam w ramach mojej przerwy, jak ktoś potrzebuje pomocy czy porady, też, podczas przerwy, mogę się udzielić.
Ale mój trening jest najważniejszy, za to płacę i to jest sens istnienia takich
@Gavroche: Nie, ale ciężary warto odkładać - szanujmy swój czas. Czasami #!$%@? mnie łapie jak musze ściągac kolejno 10, 5, 15, 20, 5, 2.5 żeby potem na nowo dokładać większe talerze..
@Tauo_Paj_Paj: masz rację, nadgorliwość gorsza od faszyzmu w każdą stronę, jak ktoś nie odkłada ciężarów na stojaki to często nie wiem czy dalej ćwiczy czy ki #!$%@?, a też 100 kg obciążenie na ławeczce nie jest spoko jak na rozgrzewkę .. z drugiej strony #!$%@?ć z żelastwem na stojaki jak ktoś i tak zaraz będzie je ściągał i zanosił znowu w tamto miejsce to przesada.
Ale od początku. Kiedyś na siłkach było chamstwo i żelastwo.


@Tauo_Paj_Paj: I pryszczaci, zalani goście wpatrujący się w krocza dziewcząt trenujących przywodziciele ud albo z rechotem proponujący asystę przy wyciskaniu na ławeczce. To już chyba wolę te wielkie, lansiarskie siłownie gdzie ważniejsze od tego co mam w spodniach jest to, jakiej te spodnie są firmy( ͡° ͜ʖ ͡°)
@dbdbdbdb:
Jasne, pusta sztanga, to czytelny sygnał zakończenia ćwiczeń na tym stanowisku.( ͡° ͜ʖ ͡°)

Nie mówię, żeby był syf i nasrane pod prysznicem.
W restauracji nie tłukę talerzy, nie łamię krzeseł, nie wylewam wody, ale też nie po to tam idę, żeby sobie gotować, zmywać po posiłku czy budować atmosferę.

Pewne rzeczy są zwykłym chamstwem w siłowni, ale pewne są normalne, człowiek się poci, sapie, czasem
Ja tam lubię jak hantle leżą na półkach, bo nie trzeba chodzić po całej silce i szukać( jak mała to spoko) ale jak są większe z piętrami to czasem jeden tu drugi tam i trzeba sie pytać czy ktoś na tym ćwiczy bo jakiś inny rzucił i poszedł