Aktywne Wpisy
wuwuzela1 +2
MEDI Mirabelki i Mirki
Czy to sie kwalifikuje do szycia?
Przedwczoraj się dziabnałem nożem
Wczoraj u lekarza rodzinnego zapomniałem pokazać
Zrośnie sięczy na SOR z tym trzeba czy moze NPL wystarczy ?
#zdrowie #medycyna #pogotowie #chirurgia #lekarz #lekarzpoz #ratownikmedyczny #ratownictwo #ratownicy
Prośba o niewypowiadania się użytkowników nie wywodzących się ze służby zdrowia.
Czy to sie kwalifikuje do szycia?
Przedwczoraj się dziabnałem nożem
Wczoraj u lekarza rodzinnego zapomniałem pokazać
Zrośnie sięczy na SOR z tym trzeba czy moze NPL wystarczy ?
#zdrowie #medycyna #pogotowie #chirurgia #lekarz #lekarzpoz #ratownikmedyczny #ratownictwo #ratownicy
Prośba o niewypowiadania się użytkowników nie wywodzących się ze służby zdrowia.
WielkiNos +374
Nasze polskie dzieci boją się jechać do szkoły, bo lewactwo sobie urządziło pomoc dla pokrzywdzonych nielegalnych imigrantów niewiadomego pochodzenia.
Wszystkim członkom tych organizacji, które ich tu sprowadzają powinno się zawieźć tych ludzi do domów. Pomogli im się przedostać niech się sami nimi zajmują.
#imigranci #bekazlewactwa #takaprawda
Wszystkim członkom tych organizacji, które ich tu sprowadzają powinno się zawieźć tych ludzi do domów. Pomogli im się przedostać niech się sami nimi zajmują.
#imigranci #bekazlewactwa #takaprawda
„Sumliński, "Czego nie powie Masa o polskiej mafii" str. 21
powiedziałem do kierowcy:
- Na Okęcie.
Ruszyliśmy. Ale nie ruszyliśmy sami. Przy pierwszych światłach, o kilometr od mojego mieszkania na Bielanach, spojrzałem przez tylne okno. Szara toyota zatrzymała się kilka wozów za mną i rozpoznałem ją, jako tę, którą w ostatnim czasie już kilka razy spostrzegałem w zasięgu mojego wzroku.
Ale mógł to być zbieg okoliczności. Światła zmieniły się na zielone i ruszyliśmy dalej ulica Marymoncką. To samo zrobiła toyota. Dotknąłem ramienia kierowcy.
- Proszę się tu zatrzymać, chcę kupić gazetę.
Wysiadłem.
Toyota, która jechała za nami, zatrzymała się także. Nikt do niej nie wsiadł, nikt z niej nie wysiadł. Wszedłem do kiosku, kupiłem gazetę, której nie potrzebowałem, i wyszedłem. Toyota nadal tam stała. Ruszyliśmy ponownie i po paru chwilach powiedziałem do kierowcy:"
MacLean, „Lalka na łańcuchu” str. 61
"Powiedziałem mu: "Na lotnisko Schiphol" - i wsiadłem do samochodu. Ruszyliśmy. Ale
nie ruszyliśmy sami. Przy pierwszych światłach, o dwadzieścia jardów od hotelu, spojrzałem przez tylne okienko. Taksówka marki Mercedes w żółte pasy zatrzymała się o dwa wozy za nami i rozpoznałem ją jako tę, która zazwyczaj stała na postoju niedaleko hotelu. Ale mógł to być zbieg okoliczności. Światła zmieniły się na zielone i ruszyliśmy w
Vijzelstraat. To samo zrobił mercedes w żółte pasy.
Dotknąłem ramienia kierowcy. - Proszę się tu zatrzymać, chcę kupić papierosy.
Wysiadłem.
Mercedes jechał tuż za nami i zatrzymał się także. Nikt do niego nie wsiadł, nikt nie wysiadał. Wszedłem do hallu jakiegoś hotelu, kupiłem papierosy, których nie potrzebowałem, i wyszedłem. Mercedes nadal tam stał. Ruszyliśmy i po paru chwilach powiedziałem do kierowcy:"
za Piotr Leski - same cytaty, strony sam sprawdziłem (jest tego więcej), czekałem aż ktoś się zabierze za inne książki xD tyle że połowa tej to akurat skany dokumentów także aż tak nie żałuje tych 30 zł
#sumlinski #bekazprawakow #neuropa #4konserwy
PRZY OKRAZJI: Sumliński, niestety, pisać nie umie. Warsztatowo jest słaby, o czym świadczy ten fragment (nie zerżnięty, ale jego własny):
> rozpoznałem ją, jako tę,
@KonfederatZBaru: Szczerze? Warsztat może mieć słaby, to jestem w stanie wybaczyć - w tego typu książkach skupiam się bardziej na przekazywanych faktach, niż na sposobie ich przekazywania. Ale jeśli warsztat leży, a fragmenty książki okazują się kopią słów innych autorów (co w mojej ocenie mocno podważa wiarygodność opisywanych historii), to niestety tracę zainteresowanie takimi
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Tak to bywa...
I to wcale nie podważa Komorwskiego wsi. Wcale a wcale.
@uncles: No, sytuacje takie jak ta. Pewnie na dowód ma zapisaną część numeru toyoty, prawda?
@graf_zero: Na pewno podważa to co pisze Sumliński. Skoro baja sobie o tym, że śledziła go WSI czy ktoś tam inny to jaką masz gwarancję na wiarygodność innych zdarzeń przedstawionych w książce - przecież nie ma na nie żadnych innych dowodów poza widzimisizmem Sumlińskiego.
@maciek_gi: ja się zastanawiam czy to właśnie nie sprawka jakiegoś ghostwritera...
@mirekwirek: wiesz, że mu to wcale nie pomaga...? ( ͡º ͜ʖ͡º)