Wpis z mikrobloga

@kicioch: Chciałem tylko zaznaczyć, że główny argument przytaczany przez mirków o wolności kończącej się tam gdzie zaczyna się moja jest głupi. Bo tak samo jak smród palaczy, starych ludzi i kuców dla których ogolenie pach jest zbyt gejowskie może mi przeszkadzać coś innego. I gdyby tak patrzeć to nikt po ulicach nie powinien chodzić aby przypadkiem nie wejść w strefę wolności innego człowieka.
  • Odpowiedz
@Amishia:

@Arveit:
Mnie denerwuje wiele rzeczy np. śmieciarka która wywozi śmieci o 4 nad ranem, śmierdzące żule, gołębie srające na mnie i moje auto, #!$%@? sąsiedzi i mógłbym jeszcze długo wymieniać. Sęk w tym, że nauczyłem się mieć na to #!$%@? czego też wam życzę.
  • Odpowiedz
przepraszam - mysle, ze kazdy srednio rozgarniety palacz o tym wie - zawsze staram sie brac poprawke na wiatr i osoby dookola mnie, ale nie zawsze mozna cos z tym zrobic ;(


@palladni: takim jak ty to tylko pozostaje wziąć plastik i w odwecie wejść przed niego i palić plastik tak żeby mu w ryj leciało, może zrozumie jak bardzo uciążliwy jest dla niepalących ( ͡° ͜ʖ ͡
  • Odpowiedz
@TwojaStaraKontraPredator: Nie wiem jakim trzeba być #!$%@? żeby palić papierosy w miejscu publicznym, albo w bloku mieszkalnym. Takie osoby w ogóle nie powinny żyć w społeczeństwie. Palenie papierosów, to tak jakby drzeć mordę bez przerwy, a potem się dziwić, że komuś to przeszkadza.
  • Odpowiedz