Aktywne Wpisy
4mmc-enjoyer +495
![](https://wykop.pl/cdn/c3397992/heralekk_CBDTcSIlac,q60.jpg)
heralekk +25
Jadę pociągiem do Gdańska i miałem dwie nieprzyjemne sytuacje z Ukraińcami. Jak tylko wszedłem do pociągu to zastałem sytuacje że Ukrainka kłóciła się z konduktorem, bo jej zimno w przedziale. Konduktor tłumaczy jej że to normalna temperatura i że specjalnie dla niej nie będzie zmieniał temperatury. Naburmuszona siedziała i coś gadała pod nosem.
Druga sytuacja. Siedzę na swoim miejscu, obok mnie Ukrainiec( miejsce na końcu pociągu, gdzie są 2 miejsca obok siebie)
Druga sytuacja. Siedzę na swoim miejscu, obok mnie Ukrainiec( miejsce na końcu pociągu, gdzie są 2 miejsca obok siebie)
![](https://wykop.pl/cdn/c3201142/fca9ce3098e69613d12a9fcefcfe300c7cb24509558f169c5f6b81dd6fd776da,w150.jpg)
Nasze metody jego poszukiwania wciąż są jednak niezwykle prymitywne. Z racji niemożności bezpośredniej obserwacji (poza nielicznymi wyjątkami) planet pozasłonecznych, jedyną nadzieją na odkrycie życia poza Układem Słonecznym jest wychwytywanie fal radiowych obcego pochodzenia. To jednak z góry determinuje, że ewentualne życie od razu będzie miało postać inteligentną. W związku z tym Ziemianom, jako wciąż stosunkowo nisko rozwiniętej cywilizacji, pozostaje poszukiwanie bytowania wewnątrz naszego systemu.
A szukać jest gdzie.
Najbliższym Ziemi miejscem, gdzie możemy z powodzeniem szukać życia jest Mars. Istnieją głosy traktujące o tym, że tak naprawdę już je znaleźliśmy. Najlepszymi dowodami ku temu są: odnaleziony na Antarktydzie i pochodzący z Czerwonej Planety meteoryt Allan Hills 84001 (zdjęcie poniżej), wewnątrz którego znaleziono obiekty przypominające ziemskie bakterie, oraz eksperymenty dokonywane na powierzchni Czerwonej Planety przez sondy Viking. Te wzbogacały próbki marsjańskiego gruntu wodą z substancjami odżywczymi. Otrzymane w 1976 wyniki nie zadowoliły co prawda naukowców, lecz dokonana na początku obecnej dekady podobna ich analiza wskazuje, że mogło w nich istnieć życie.
Kolejnymi miejscami, w których czaić się może życie, i to w formie, która może absolutnie zaskoczyć, są księżyce Jowisza: Kallisto i Europa. Naukowcy szczególnie duże nadzieje wiążą z tym drugim, który niemal na pewno kryje w swoim wnętrzu wszechocean wody, głęboki nawet na 90 kilometrów. Ewentualne życie mogłoby powstać tam, podobnie jak na Ziemi, wokół kominów geotermalnych nawet kilka miliardów lat temu i od tamtej pory rozwijać się, choć na podobnych zasadach, w zupełnie inny sposób niż na Ziemi. To właśnie pod powierzchnią Europy kryje się nadzieja ludzkości na znalezienie życia w postaci czegoś więcej niż mikroorganizmów.
Niewielkie zbiorniki cieczy mogą się też znajdować na niewielkim, liczącym tylko 500 kilometrów średnicy księżycu Saturna, Enceladusie, lecz tam istnienie skomplikowanych form życia, ze względu na jego skalę oraz fakt, że woda występuje raczej miejscowo, jest raczej mało prawdopodobne.
A to przecież jeszcze nie koniec wyliczeń. Ocenia się, że życie mogłoby istnieć również w tak abstrakcyjnych miejscach, jak: górne warstwy atmosfery gazowych olbrzymów, atmosfera Wenus czy metanowe jeziora największego księżyca Saturna – Tytana. Skoro tylko w naszym Układzie znaleźć można tyle hipotetycznych lokalizacji, czy możemy się łudzić, że form życia nie będziemy w stanie znaleźć w całym wszechświecie?
#kosmos #mirkokosmos #piszeestel #astronomia #ciekawostki
MOŻE się okazać? Każda wiedza MOŻE się okazać kluczowa, ale
Wszystko to wiąże
Nie chodzi o
Ale co nie mam racji? Skoro dość znaczne środki zostały już wywalone w badanie kosmosu, to faktycznie droga jest już łatwiejsza. Pytanie, czy tą drogą rozsądnym było zacząć podążać na tym etapie rozwoju? Już wytłumaczyłem, że niekoniecznie.
Przyjmujesz sobie z dupy definicje i założenia i w ten sposób uzasadniasz tezę. Meh, nudne.
Co? Gdzie? Jak? Możesz odnieść się merytorycznie? Podejrzewam z opisu tego co zrozumiałeś, że nic nie zrozumiałeś. Spróbuj więc napisać coś na temat, abyśmy wszyscy zyskali na to dowód.
Tak, na całe szczęście inni ludzie okradli jeszcze innych ludzi,
@bh933901: A porównywanie podatków i kradzieży jest idiotyczne. Jak Ci się nie podoba, to jedź do Dżibuti. Nikt
Bo? Ktoś tu pisał o założeniach z dupy.
Tak samo dobrowolnie oddajesz pieniądze gdy ktoś przystawi ci pistolet do głowy. No przecież możesz nie oddać, więc o co chodzi?
Jak ci się podoba NASA, to jedź do Korei Północnej. Ha! Zajebisty argument. Faktycznie, ciemna strona mocy jest łatwiejsza.
Podoba mi się jak jest, nie uważam podatków za kradzież. Widzisz gdzieś jakąś sprzeczność? Płacąc podatki, nie czuję się okradany. Mało tego, kiedy płaciłem podatki w Norwegii czułem się z tym lepiej niż w Polsce, bo otrzymywałem lepsze usługi. Akceptując więc podatki, świadomie dyskutuję o celowości takich czy innych wydatków.
A gdy pistolet mam przy głowie, to nie oddaję dobrowolnie, ale
@Paladin_Woodrugh: Haha, zabawny z ciebie koleś. Jeszcze jakbyś przestał maniakalnie pisać zaimki osobowe z dużej litery jak ostatni wieśniak, to bym mógł odnieść wrażenie, że jesteś inteligentny.
CO #!$%@?? XDDDDD
Nie udawaj wielkiego madafaki logiki, co to wkleja św. Tomasza i w ogóle, skoro nie potrafiłeś napisać żadnego, dosłownie żadnego argumentu. Jeśli zaś rozmowa na argumenty cię nudzi, to jej unikaj, a nie udawaj, że wcale nie.
PS. Nigdzie nie napisałem, że chciałbym zerowych podatków. Napisałem jedynie, że podatki to kradzież i z ekonomicznego punktu
@Eestel: A słowa te pochodzą od naukowców rasy ludzkiej a nie poznaliśmy nawet jak dokładnie funkcjonuje nasz mozg, a co dopiero poznanie czasu czy wszechświata.
Zapewne nawet żaden obecny komputer przez milion lat nie zdołałby zapisać tylu zer po danej liczbie co do wielkości wszechświata w obojętnie jakiej
2. Przecież masz powiedziane, że szczególne zainteresowanie jest też Tytanem, gdzie życie wyglądałoby totalnie inaczej, bo miałoby być oparte na metanie.
A wiemy jak życie ma wyglądać. Ma umożliwiać trwałą i stałą w czasie zmienność.