Wpis z mikrobloga

Mój syn to fanatyk Wiedźmina. Pół mieszkania #!$%@? książkami, komiksami, grami, najgorsze. Średnio raz w miesiącu ktoś wdepnie w leżącą na ziemi figurke Geralta albo Vesemira i trzeba wyciągać w szpitalu bo mają zadziory na końcu. W swoim 46 letnim życiu już z 20 razy byłem na takim zabiegu. Tydzień temu poszedłem na jakieś losowe badania to baba z recepcji jak mnie tylko zobaczyła to kazała buta ściągać xD bo myślała, że znowu Vesemir w nodze.
Druga połowa mieszkania #!$%@? Twoją Warownią, Rivijskim Bohaterem, Zoltanową Kompanią xD itp. Co tydzień Kacper robi objazd po wszystkich kioskach w mieście, żeby skompletować wszystkie Wiedźmińskie tygodniki. Byłem na tyle głupi, że nauczyłem go into internety bo myślałem, że trochę pieniędzy zaoszczędzimy na tych gazetkach ale teraz nie dosyć, że je kupuje to jeszcze siedzi na jakichś forach dla fanów i kręci gównoburze z innymi fanami o najlepsze szkoły, znaki, miecze itp. Potrafi drzeć mordę do monitora albo #!$%@?ć klawiaturę za okno. Kiedyś syn mnie #!$%@?ł to założyłem tam konto i go trolowałem pisząc w jego tematach jakieś losowe głupoty typu Geralt je guwno, Ciri się puszcza, itp... Żona nie nadążała z gotowaniem bigosu na uspokojenie. Aha, ma już na forum rangę RIVIJCZYK, za #!$%@? 10k postów."
"Jak jest ciepło to co weekend #!$%@? na konwenty. Od jakichś 5 lat w każdą niedzielę słuchamy ałdiobuka a Kacper #!$%@? o zaletach słuchania tego gówna. Jak mnie przyjęli do roboty to Kacper przez tydzień #!$%@?ł że to dzięki temu, że słucham Krzysztofa Gosztyly i mózg mi lepiej pracuje.
Co sobotę budzi ze swoim znajomym Piotrkiem całą rodzinę o 4 w nocy bo hałasują pakując miecze, eliksiry (napoje gazowane) i kanapki itd.
Przy jedzeniu zawsze #!$%@? o postaciach i za każdym razem temat schodzi w końcu na CDP Red, syn sam się nakręca i dostaje strasznego bólu dupy durr niedostatecznie zarybiajo tylko kradno hurr, robi się przy tym cały czerwony i odchodzi od stołu klnąc i idzie czytać Wiedźmińskie Uniwersum żeby się uspokoić.

W tym roku sam sobie kupił na święta małą dmuchaną warownie. Oczywiście do wigilii nie wytrzymał tylko już wczoraj go rozpakował i nadmuchał w dużym pokoju. Ubrał się w ten swój cały strój Geralta i siedział cały dzień w tej warowni na środku mieszkania. Białą Mewe (tak naprawdę to zmiksowanego kurczaka) też w nim wypił [cool][cześć]

Gdybym mnie na długość ręki dopuścili do wszystkich fanów w polsce to bym wziął i #!$%@?ł.

Jak któregoś razu,, miałem urodziny to syn jako prezent wziął mnie ze sobą na konwent na świeżym powietrzu w drodze wyjątku. Super prezent #!$%@?.

Pojechaliśmy gdzieś #!$%@? za miasto, dochodzimy do pola a Kacprowi już się oczy świecą i oblizuje wargi podniecony. Ubraliśmy się w te stroje. On był Geraltem a ja Jaskrem. Rozłożył cały sprzęt i siedzimy w krzakach w lesie i czekamy na Leszego. Po pięciu minutach mi się znudziło więc włączyłem discmana to mnie syn #!$%@?ął głownią w łeb, że Leszy słyszy muzykę z moich słuchawek i się płoszy. Jak się chciałem podrapać po dupie to zaraz 'krzyczał szeptem', żebym się nie wiercił bo szeleszczę i Leszy widzi jak się ruszam i ucieka. 6 godzin musiałem siedzieć w bezruchu i patrzeć się na las jak w jakimś #!$%@? Guantanamo. Urodziny mam w listopadzie więc jeszcze do tego było zimno jak sam #!$%@?. W pewnym momencie Kacper odszedł kilkanaście metrów w las i się spierdział. Wytłumaczył mi, że trzeba w lesie pierdzieć bo inaczej Leszy słyszy i czuje.

Wspomniałem, że mój syn ma kolegę Piotrka, z którym jeździ na konwenty. Kiedyś towarzyszem wypraw był hehe Sebastian. Człowiek o kształcie piłki z wąsem i 365 dni w roku w bluzie z napisem JP. Byli z moim synem prawie jak bracia, przychodził ze swoim chłopakiem Damianem na wigilie do nas itd. Raz Kacper miał imieniny Sebix przyszedł na hehe kielicha. #!$%@? się i oczywiście cały czas gadali o Wiedźminach i szkołach. Ja siedziałem u siebie w pokoju. W pewnym momencie zaczeli drzeć na siebie mordę, czy generalnie lepsza jest szkoła Wilka czy Kota

WEŹ MNIE NIE #!$%@? SEBA, WIDZIAŁEŚ TY KIEDYŚ JAK WIEDŹMINI ZE SZKOŁY WILKA WALCZĄ? CIACH I ŁEB #!$%@?

#!$%@? KACPER, WIEDŹMINI ZE SZKOŁY KOTA SĄ URODZONYMI ZABÓJCAMI, TWÓJ WILK TO IM MOŻE NASKOCZYĆ

CO TY MI O KOTACH #!$%@? JAK LEDWO UTOPCA POTRAFISZ Z WODY WYCIĄGNĄĆ. WILK TO JEST KRÓL TRAKTÓW JAK LEW JEST KRÓL DŻUNGLI

No i aż zaczeli #!$%@?ć zapasy na dywanie w dużym pokoju a ja z żoną musieliśmy ich rodzielać. Od tego czasu zupełnie zerwali kontakt. W zeszłym roku zadzwonił chłopak Seby, że Seba spadł z konia i zaprasza na pogrzeb. Odebrałem akurat ja, złożyłem kondolencje, odkładam słuchawkę i mówie o tym Kacporwi, a Kacper

I bardzo #!$%@? dobrze. Bardzo #!$%@? cwelowi dobrze

Tak go za tego Kota znienawidził.

Wspominałem też o arcywrogu mojego syna czyli CDP Red. Stał się on kompletną obsesją Kacpra i jak np. w telewizji mówią, że gdzieś było trzęsienie ziemi to Kacperek zawsze mamrocze pod nosem, że powinni w końcu coś o tych #!$%@? z CDP Red powiedzieć. Gazety niewiedźmińskie też przestał czytać bo miał ból dupy, że o Wiedźminach ani aferach w CDP Red nic się nie pisze.

Szefem CDP Red w mojej okolicy jest niejaki pan Dawid. Jest on dla mojego syna uosobieniem całego zła wyrządzonego polskim fanom przez CDPR i Kacper przez wiele lat toczył z nim wojnę. Raz poszedł na jakieś zebranie,chyba prezentacja nowego dodatku do Wiedźmina gdzie występował Dawid i Kacper wrócił do domu z podartą koszulą bo siłą go usuwali z sali takie tam inby #!$%@?ł.
Po klęsce w starciu fizycznym ze zbrojnym ramieniem CDPR Kacper rozpoczął partyzantkę internetową polegającą na szkalowaniu CDPR i Dawida. na forach lokalnych gazet. #!$%@?ł na niego jakieś głupoty typu, że Dawid był tajnym współpracownikiem UB i Nowoczesnej albo, że go widział na ulicy jak komuś gwoździem samochód rysował itd. Nie nauczyłem syna into TOR więc skończyło się bagietami za szkalowanie i Kacper (tak #!$%@?, napewno on) musiał zapłacić Dawidowi 2000zł
Jak płacił to przez tydzień w domu się nie dało żyć, Kacper #!$%@?ł na przekupne sądy, CDPR, Dawida i w ogóle cały świat. Z jego #!$%@? wynikało, że CDPR jak jacyś masoni rządzi całym krajem, pociąga za szurki i ma wszędzie układy. Przeliczał też te 2000 na miecze, eliksiry czy dekokty i dostawał strasznego bólu dupy, ile on by mógł np. Białej Mewy za te 2k kupić (kilkaset flaszek).

Kacper jakoś w zeszłym roku stwierdził, że koniecznie musi mieć konia bo niby wypożyczanie za drogo wychodzi i wszyscy go chcą oszukać

Tato na koniu to się prawdziwe bitwy rozgrywa! Tam jest żywioł!

ale nie było go stać ani nie miał go gdzie trzymać a hehe frajerem to on nie jest żeby komuś płacić za przechowywanie więc zgadał się z jakimiś fanami z okolicy, że kupią Płotkę na spółkę, ona będzie stała u jakiegoś janusza, który ma dom, a nie mieszkanie w bloku jak my, w stadninie, którą ten janusz ma i się będą tym koniem dzielili albo będą jeździć razem.
Na początku ta kooperatywa szła nawet nieźle ale w któryś weekend Kacper się rozchorował i nie mógł z nimi jechać i miał o to olbrzymi ból dupy. Jeszcze ci jego koledzy dzwonili, że Utopce walczą jak #!$%@? więc mój syn tylko leżał czerwony ze złości na kanapie i sapał z #!$%@?. Sytuację jeszcze pogarszało to, że nie miał na kogo zwalić winy co zawsze robi. W końcu doszedł do wniosku, że to niesprawiedliwe, że oni biorą kontrakty bez niego bo przecież po równo się zrzucali na konia i w niedzielę wieczorem, jak te Janusze już wrócili z wyprawy, wyszedł nagle z domu.
Po godzinie wraca i mówi do mnie, że muszę mu pomóc z czymś przed domem. Wychodzę na zewnątrz a tam nasz samochód z przyczepą i koniem xD Pytam skąd on ją wziął a on mówi, że januszowi ze stajni #!$%@?ł bo oni go oszukali i żebym łapał z nim konia i wprowadzamy go do mieszkania XD Na nic się zdało tłumaczenie, że zajmie cały duży pokój. Na szczęście Płotka się nie zmieściła w drzwiach do klatki więc Kacper stwierdził, że on ją przed domem zostawi.
Za pomocą jakichś łańcuchów co były w garażu i mojej kłódki od roweru przypiął ją do latarni i zadowolony chce iść wracać do mieszkania a tu nagle przyjeżdżają 2 samochody z januszami współwłaścicielami, którzy domyślili się gdzie ich własność może się znajdować xD Zaczęła się nieziemska inba bo janusze drą mordy dlaczego konia ukradł i że ma oddawać a syn się drze, że oni go oszukali i on 500zł się składał a nie walczył w ten weekend. Ja starałem się załagodzić sytuację żeby Kacper od nich nie dostał #!$%@? bo było blisko.
Po kilkunastu minutach sytuacja wyglądała tak:
-Mój syn leży na ziemi, kurczowo trzyma się przyczepy i krzyczy, że nie odda
-Janusze krzyczą, że ma oddawać
-Jeden janusz ma #!$%@? nos bo próbował leżącego Kacpra odciągnąć od przyczepy za nogę i dostał drugą nogą z kopa
-Dwóch policjantów ciągnie Kacpra za nogi i mówi, że jedzie z nimi na komisariat bo pobił człowieka
-We wszystkich oknach dookoła stoją sąsiedzi
-Moja żona płacze i błaga syna żeby zostawił konia a policjantów żeby go nie aresztowali
-Ja smutnazaba.psd
W końcu policjanci oderwali mojego syna od konia. Ja podałem januszom kod do kłódki rowerowej i zabrali Płotke , rzucając wcześniej synowi (moje) 500zł i mówiąc, że nie ma już do konia żadnego prawa i lepiej dla niego, żeby się nigdy na trakcie nie spotkali. Żona ubłagała policjantów, żeby nie aresztowali syna. Janusz co dostał w mordę butem powiedział, że on się nie będzie #!$%@?ł z łażeniem po komisariatach i ma to w dupie tylko Kacpra nie chce więcej widzieć.
Syn do tej pory robi z januszami gównoburzę na forach dla fanów bo założyli tam specjalny temat, gdzie przestrzegali przed robieniem jakichkolwiek interesów z moim synem. Obserwowałem ten temat i widziałem jak mój syn nieudolnie porobił trollkonta

Geralt2000

Liczba postów: 1

Ten temat założyli jacyś idioci! Znam użytkownika Stary_Vesemir od dawna i to bardzo porządny mutant i wspaniały Wiedźmin! Chcą go oczernić bo zazdroszczą zabitych okazów!


Potem jeszcze używał tych trollkont do prześladowania niedawnych kolegów od Płotki. Jak któryś z nich zakładał jakiś temat to syn się tam #!$%@?ł na trollkoncie i np. pisał, ze schorowane i słabe okazy zabija i widać, że nie umie walczyć xD
Z tych samych trollkont udzielał się w swoich tematach i jak na przykład wrzucał zdjęcia zabitych przez siebie potworów to sam sobie pisał

Noooo gratuluję okazu! Widać, że doświadczony Wiedźmin!

a potem się z tego cieszył i kazał oglądać mi i żonie jak go chwalą na forum."
#pasta #wiedzmin #fanatyk
  • 3