Wpis z mikrobloga

#mikrokoksy #silownia #karoredukuje

bedac na wigilii u babci (z wlasnym zarciem) dowiedzialem sie czegos czym absolutnie musze sie z wami podzielic mikrokoksy!

otoz, maz kuzynki sasiadki, ktora mieszkala obok tamtego trzeciego brata tej siostry tamtego co byl krawcem ale nie pracowal jako krawiec tylko sprzedawal warzywa, ale takie swieze, zielone, prosto z dzialki - no to jego siostry corka przeszla na diete i dostala raka! ( ͡° ʖ̯ ͡°) i jak nie bede jadl barszczu i w ogole wszystkiego, to tez dostane!

dowiedzialem sie rowniez, ze "moge sobie miec ta swoja diete, tylko zebym sie tak z nia nie obnosil i nie pokazywal innym ze ja mam i zebym jadl normalnie" #logikarozowychpaskow

a rok temu byl bul dupy ze jak juz mam swoja diete, to moglbym chociaz zjesc ze wszystkimi. ja #!$%@? ( )
  • 39
@MrOsamaful: to na ch. piszesz co jadleś ? Je ciasta, pierogi, śledzie w oleju i chudnie. Trenerzy personalni go nienawidzą.

ps. jak się ma 35% tkanki tłuszczowej to o ile się nei je jak smok będzie spadać.
@feniks_pn:

jest bez sensu bo tak uważasz ?

Jest bez sensu bo da się lepiej, nie #!$%@?ąc przy tym rodziny i nie robiąc zawodu babci, której chyba należy się szacunek za trud włożony w przygotowanie wigilii? Szczególnie biorąc pod uwagę, że tak jak pisze op to nie pierwszy raz kiedy w babcie godzi takie marudzenie na temat jedzenia. Zjedzenie kilku pierogów i ryby nie popsuje redukcji a takie restrykcyjne trzymanie się
@MrOsamaful: nie będziesz mi mówił jak mam żyć .

Jeżeli ktoś wolał zjeść ryż z kurczakiem na kolację wigilijną to jest to jego świadomy wybór. Rolą rodziny jest wspieranie w dążeniu do celu. Babcia mogłby docenić jego trud wkładany w stracenie zbędnych kilogramów czyli polepszenie jego stanu zdrowia. #!$%@?ć się w wiiglie każdy głupi potrafi. Mieć #!$%@? w krzywe spojrzenia przy stole januszy i grażyn którzy najdłuższą redukcje mają podczas snu
@WlasciwosciBetonu: byc moze dla Ciebie - dla mnie to dazenie to celu. jesli sobie jakis wyznaczam, okreslam do niego droge i sie jej trzymam do skutku.

@MrOsamaful: gratuluje - ja jednak znam swoj organizm, wiem ze jestem w kluczowym momencie redukcji i nie moge sobie pozwolic na zaden cheat meal. poza tym, kurczak z ryzem to dla mnie zadne katowanie - to czysta przyjemnosc. raz, ze po prostu mi smakuje
Weź się ogarnij. Kontrolowany nadmiar kalorii z jednej wieczerzy wigilijnej można łatwo zgubić w kolejnych posiłkach i ćwiczeniach. Sam tak kiedyś robiłem jak czasem pozwoliłem sobie na więcej.
Mam nadzieję, że masz wyrozumiałą rodzinę i z czasem zmieni ci się system wartości. Wesołych ( ͡° ͜ʖ ͡°)