Wpis z mikrobloga

bedzie pierwszy raz od 5 lat. A mieszka500km stad, i maja samochód, pracuje w urzędzie miasta wiec swieta, weekendy wolne..szkoda gadać.


@balatka: wcześniej było inaczej? Tzn brat był rodzinny i spędzał z wami każdą chwilę? Bo mnie by się np nie uśmiechało #!$%@?ć przez całą Polskę, żeby spędzić jakiś "weekend" z rodziną, tylko po to, żeby zaraz wracać.

Sam mam najbliższą rodzinę ok 100 km ode mnie, i widziałem się z
@Lookazz: Tak,zanim poznał tą "matkę polkę" wpadał na święta, wakacje, ja jeździłam do niego, dzwoniliśmy do siebie codziennie, zajebisty ziomek. Odkąd jest z nią zmienił sie nie do poznania.
Nawet do tego stopnia ze jak oddawał szpik choremu dziecku, i karyna jebła fochem ze hotel DKMS ma opłacić również jej i psom na co zgodzić sie nie chcieli, wiadomo koszta...to zadzwonila do dkms i powiedziała ze jak bez psów to oni