Aktywne Wpisy
CalibraTeam +245
Ceny mieszkań (czy innych nieruchomości) kosmiczne, ceny samochodów nowych kosmiczne (a ceny używanych chore). Czy też macie wrażenie, że wszyscy dookoła zarabiają po 15, 20k na rękę a tylko Wy jesteście robieni w bambuko?
Jako kawaler 7.5k zł na rękę czuję się jak śmieć i żul, biedak, którego na nic nie stać.
#gorzkiezale #zarobki #pytanie #pracbaza #praca
Jako kawaler 7.5k zł na rękę czuję się jak śmieć i żul, biedak, którego na nic nie stać.
#gorzkiezale #zarobki #pytanie #pracbaza #praca
jarzynka +627
#heheszki #zwiazki
Muszę się wyżalić. Dziś dzień mężczyzn a ja dostałem piwo z żabki za 5 zł. Nie chodzi o cenę ale o sam fakt że żona się nie postarała. Nie zaplanowała tego wcześniej, tylko dzisiaj po pracy wszedła do żabki i kupiła piwo. Tyle. Słyszę od kolegów co robią ich żony i jest mi przykro. Normalnie przykro mi, czuje się "niedoceniony".
Muszę się wyżalić. Dziś dzień mężczyzn a ja dostałem piwo z żabki za 5 zł. Nie chodzi o cenę ale o sam fakt że żona się nie postarała. Nie zaplanowała tego wcześniej, tylko dzisiaj po pracy wszedła do żabki i kupiła piwo. Tyle. Słyszę od kolegów co robią ich żony i jest mi przykro. Normalnie przykro mi, czuje się "niedoceniony".
Postanowiłem, że muszę ćwiczyć swoją koncentrację.
Znalazłem jakieśtam ćwiczenia: http://megapamiec.pl/pamiec-i-koncentracja/cwiczenia-koncentracji-uwagi.html
Tak myślę i myślę... i w sumie nie mam takiego przedmiotu. Też tak macie? Zawsze się nad wszystkim zastanawiam. Jak wybieram widelec do jedzenia, to mam kilka różnych i mam swoje ulubione i tych których nie lubię. Kilka jest trochę wygiętych i pamiętam, które to są. Jak skończę jeść, to też czasem się przyglądam. Tak samo ze szklankami. Mogę wymienić z pamięci większość, które mam w domu i je szczegółowo opisać. O rzeczach w łazience nie wspomnę (np. papier toaletowy). Nawet kawałki podłogi (panele) pamiętam i czasem im się dokładnie przyglądałem, jak akurat coś robiłem na podłodze. Pamiętam łączenia, rysy itd.
Oczywiście cały czas nie przyglądam się na tak nieistotne rzeczy, a jak akurat nie mam nic pilnego. Po prostu jestem obserwatorem i na wszystko się przyglądam. Ludzie czasem nie zauważają jakiś oczywistych rzeczy i mi się to w głowie nie mieści. Jak mogli tego nie zauważyć?
Może też dlatego mam gorszą koncentrację, bo skupiam się na wszystkim naokoło i obserwuję wszystko zamiast skupić się na jednej rzeczy. Trochę by było w tym racji. Jak piszę program, to próbuję zrobić wszystko naraz zamiast wydzielić części (no wydzielam, ale chcę ogarniać całość i tak). Jak myślę nad jakimś algorytmem, to zamiast zająć się kawałkiem próbuje od razu wymyślić całość. Jak jest krótki, to się sprawdza. Ale przy dłuższych już się gubię. Nawet jak wydzielę fragment, to wracam do reszty - bo może źle wybrałem, może inna część jest źle, może całość zmienić na inną itd.