Wpis z mikrobloga

jak najszybciej do dobrego lekarza (psychiatry) a potem zwykle ciezka, czesto wieloletnia praca nad soba (terapie, grupy, szpital, psycholog) + leki, ale to wiadomo, zalezy. Czesto jestes juz w stanie, ze to ktos musi cie zabrac, bo jestes roslinka. Dobrze miec tego kogos.

Na mirko 99% osob piszacych o depresji ma dola albo zly dzien.


@mrbungle: I takie komentarze jak ten wklejałbym ludziom, którzy (co ostatnio bardzo modne, o tym jest
@scharlottka: Heh nie oczekuj że sytu zrozumie głodnego a zdrowy zrozumie chorego.Normalsi daja nam takie rady jakie być moze dali by samym sobie tyle że ich mózgi inaczej działają,nie mają zrytej psychy i im to bieganie i hobby by pomogło.Jak jesteś zrypany to niestety nie wystarczy,ale wierze że mają dobre intencjeʕʔ