Wpis z mikrobloga

Nie wiem, może ja jestem jakiś nie tego na obecne czasy..

W Magnolii stoi sobie jebitny zamek niby lodowy, duży, wokół pełno jakichś chuinek, lampek itp. Taka konkretna wystawa na święta.

Obok tego szajsu są sanie z reniferami. Na sanie można wchodzić, bo to dla dzieci, do fotek itp. Natomiast obok reniferów jest barierka i kartka jebitna "prosimy nie siadać na reniferach".

Właściwie ja uznaję, że w cywilizowanym kraju jeśli jest barierka, to raczej dająca do zrozumienia co wolno a co nie, ale w Polsce trzeba dać jeszcze plebsowi kartkę.

Ze smutkiem stwierdzam, że we Wrocławiu mamy 70% analfabetyzmu. No bo jak inaczej wytłumaczyć fakt, że renifery mają połamane nogi, ekipa wpadła je poskładać, a po kilku minutach znowu były jeszcze bardziej połamane i powyginane, bo jakaś tępa karyna musiała tam usadzić swojego spasionego brajanka.

A tak serio - większość takich tepych rodziców to ojcowie w ładnych płaszczach, matki w gustownych kiecach, ale jak widać prlowska mentalność "nie moje, można #!$%@?ć" działa w każdej grupie społecznej. Niezależnie od hajsu i poziomu wiedzy handlowej, prawnicze, finansowej etc.

Także ja nie wiem, ja jako buntownik wobec wielu spraw dookoła potrafię uszanować czyjąś pracę, a w galeriach taki szajs można rozkładać tylko w nocy, a plebs który przyklaskuje kaczorom, kopaczom, swetrom, swój bunt przekłada na #!$%@? nóg renifera.

#wroclaw #patologiazewsi #gorzkiezale
  • 17
@FotDK: ale weź przyrysuj takiej karynce zderzak w jej Szewrolecie Ladżetti, o mało cie nie połknie bez popijania jakim ty prawem mogłeś uszkodzić jej prywatnom, podkreślam PRYWATNOM własność. Oczywiście bez czekania 2 godzin się nie objedzie bo karyna chce sprawiedliwości a najlepiej postawienia cie przed plutonem egzekucyjnym. #!$%@?ńce widzące tylko czubek swoje kartoflowego nosa.
@FotDK: Oj bo brajanek usiądzie na chwilkę do zdjęcia, ucieszy się, nic się przecież nie stanie... Tak samo pomyślą inne karyny i grażyny i posadzą swoje dżesiki i alany, a później to wszystko brudne, brzydkie i zniszczone ( ͡° ʖ̯ ͡°)
@FotDK: Widziałem wczoraj, fajny zamek jak jakaś Kraina Lodu. xd Kartkę i renifery też i z różowym się zastanawialiśmy - barierki są, więc jak można próbować usiąść na tę wystawę? xD Z Twojego wpisu jednak widzę, że są tacy ludzie... :(

Zresztą, nawet Mikołaj nie jeździ na reniferach, tylko saniach helou. (͡° ͜ʖ ͡°)
@escobar: Żelazna logika w stylu: chciałem Ci przyfasolić w szczękę to przyfasoliłem, jaki problem? #!$%@? szczęka, to poskładają w szpitalu. I tak płacimy za służbę zdrowia i i tak.

@FotDK: @escobar: #!$%@?ć drzwi, a uczynić Gostka! troszeczkę szczęśliwym mogąc przyfasolić Ci w szczękę to chyba jest różnica.


@FotDK: To ja za włażenie na trawnik z tabliczką "nie deptać" wpierdziel od ojca dostałem, a teraz rodzice sami swoje dzieci na wystawy wsadzają. Boję się starości w tym kraju jak te całe bezstresowe pokolenie dorośnie.
@FotDK: ta mentalność że jak cudze, to można #!$%@?ć bierze się prosto ze stwierdzenia "szlachcic na zagrodzie równy wojewodzie" i była już praktykowana w pierwszej RP (czyli przed zaborami). W PRLu tylko poszła w masy
@UschiOtze: eee, nie? Przysłowie w ogóle nie tego się tyczy? Przysłowie wywodzi się z czasów kiedy występowała równość szczalchecka i nie zależnie od pochodzenia/majątku/stanowiska, każdy szlachcic mógł dowolnie rozporządzać swoim majątkiem (w uproszczeniu). Przekładając to na dzisiejsze czasy mówi o tym, że ktoś nie może się wtrącać w rzeczy, które są naszą własnością. Jeśli nie jasno sprecyzowałem, niech mnie ktoś poprawi.

To że wszystko można #!$%@?ć wynikało z państwowości a właściwie,
@FotDK: Identycznie ma w ZOO. Wszędzie kartki "Nie karmić zwierząt", a ludzie i tak rzucają. W Poznaniu z tego powodu (problemów żołądkowych) zginęły dwa osły. ( ͡° ʖ̯ ͡°)