Wpis z mikrobloga

TL;DR


Byłem ostatnio na delegacji z #pracbaza w #usa, co też było zakomunikowane tutaj.
Cała historia jak do tego doszło tutaj: http://www.wykop.pl/wpis/14831035/uwielbiam-swoja-aktualna-firme-lece-do-usa-w-deleg/

Trochę obawiałem się jak to będzie z jedzeniem ogólnie i alko wieczorami, bo przywykłem do polskiego modelu pt dieta i rób co chcesz, co też ma swoje plusy, bo kto jeździ ten wie że najczęściej zostaje kasa i coś tam do tej polskiej pensji dochodzi, a tym razem jechałem z managerem, a że on ma firmową kredytówkę to było "we will cover everything what you'll need".
Niemniej wszelkie obawy były bezpodstawne. Wprawdzie nic się tak nie odłożyło, ale nie ma co robić cebuli, bo pensja na tyle dobra, że nie potrzeba odkładać z wyjazdów.
Już na lotnisku szef zaczął stawiać na firmę śniadanie,kawkę. Więc z jedzeniem już wiedziałem, że będzie ok.
Po przylocie do USA zafundowaliśmy sobie kolację w Apple Bees. Chciałem zamówić lemoniadę (bo głupio było wziąć jakiekolwiek alko) a tu szef bierze Coronę. Więc światełko się zapaliło i poszło piwko. Tak już było do końca delegacji - co kolacja to piwko, dwa i potem jeszcze do baru na kolejne 2-3 plus jakieś zagrychy - wszystko na firmę.
Kiedy rozdzielaliśmy się już na lotnisku gdzie on leciał do #uk z powrotem, a ja leciałem do #chicago do swojej szwagierki, to jeszcze machneliśmy dobre mexico food, po piwku, życzyliśmy sobie miłej podróży, on życzył miłego czasu z rodziną i tyle.
Podsumowując - w Polsce niestety w obydwu firmach w jakich pracowałem było to nie do zrobienia, bo próbowaliśmy. Zawsze był problem pt. a co z ubezpieczeniem(tutaj po prostu mi szef kupił ubezpieczenie podrózne na #expedia i tyle), a co z prawem pracy itd. Tutaj poszło jak z płatka. Ja szczęśliwy bo odwiedziłem rodzinę, firma szczęśliwa bo mimo że mój bilet miał 4 loty (uk-usa, msp-ord,ord-ams,ams-bhx) to był o 40% tańszy niż bilet tam i z powrotem mojego szefa.
Nie mówię, że w PL to niemożliwe, a w UK zawsze, bo zaraz ktoś się oburzy. Niemniej moje doświadczenie jest takie - delegacja połączona z urlopem: w PL nigdy się nie udało, w UK udała się od razu i to w całości na koszt firmy (w PL nawet proponowaliśmy pokrycie jakoś przez siebie części itd - opór, przy czym w tej samej firmie, Szwed leciał na miesiąc do usa z czego 2 tyg był na urlopie... ot, równe traktowanie).

PIC: nawet udało się zaliczyć dekorowanie świąteczno domu :)

Tyle w temacie.
Otagować wypada więc: #emigracja #praca #inzynieria
trustME - TL;DR
SPOILER

Byłem ostatnio na delegacji z #pracbaza w #usa, co też by...

źródło: comment_UNFMumGUzu88GV9hxTzxbef6fTxgbpUt.jpg

Pobierz
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach