Wpis z mikrobloga

@JokerBonifacy: Dron to raczej bezzałogowy statek powietrzny, który ma możliwość wykonywania autonomicznie pewnych zadań, a nie tylko bycia sterowanym zdalnie przez operatora. To czy to jest qudcopter, helikopter, samolot albo szybowiec i czy jest duży czy mały, nie ma nic do rzeczy.

Oczywiście wiele małych, zabawkowych quadcopterów nie ma wiele wspólnego z dronami, ale są tak nazywane, bo tak się przyjęło - nie pierwszy i nie ostatni raz.
@JokerBonifacy: A najzabawniejsze jest to, że nikt poważny nie nazwie bezzałogowca "dronem". Jest tyle poprawnych określeń: UAV, UAS czy nasze rodzime BSL albo rusycyzm BAL.

Chociaż w sumie możnaby "drone" przetłumaczyć na polski: "Panie Generale, oto najnowszy model buczydełka bojowego "Jastrząb"".

A jak ktoś chce ładnie i po polsku nazywać coptery - niech mówi "śmigłowce"