Aktywne Wpisy
duzy_krotki +716
Polska to piękny kraj.
Kraj, w którym lekarz zarabia 200 tys. zł miesięcznie, płaci przy tym niższe podatki (%) niż ty jako pracownik fabryki i dalej traktuje cię jak śmiecia.
Kraj, w którym lokalny biznesmen skupuje wszystkie domy w okolicy i trzyma je puste, a rodzina z dziećmi musi mieszkać w małym mieszkaniu.
Kraj, w którym górnicy są w stanie wymuszać na rządzie ogromne korzyści, mimo że ich praca przynosi jedynie straty.
Kraj, w którym od 20 lat ludzie są truci smogiem, a ważniejszym problemem do rozwiązania są alkotubki.
Kraj, w którym lekarz zarabia 200 tys. zł miesięcznie, płaci przy tym niższe podatki (%) niż ty jako pracownik fabryki i dalej traktuje cię jak śmiecia.
Kraj, w którym lokalny biznesmen skupuje wszystkie domy w okolicy i trzyma je puste, a rodzina z dziećmi musi mieszkać w małym mieszkaniu.
Kraj, w którym górnicy są w stanie wymuszać na rządzie ogromne korzyści, mimo że ich praca przynosi jedynie straty.
Kraj, w którym od 20 lat ludzie są truci smogiem, a ważniejszym problemem do rozwiązania są alkotubki.
BlackpillMonster +137
Po długich dyskusjach stwierdzili, że dla zabawy pobawią się w chowanego.
Tym naukowcem, który szukał Pascala i Newtona był młody Albert Einstein #pdk
Więc Einstein liczy: 0, 1, pierwiastek z dwóch, 18, 2137, multifantastylion i tak dalej.
Pascal szybko schował się gdzieś za chmurką, a Newton jakby nigdy nic stoi za Einsteinem, rysuje kwadrat metr na metr, siada w środku i czeka.
Einstein skończył liczyć i szuka, oczywiście zaraz znajdując Newtona.
- Ha! Mam Cię, Newton!
- Nie, nie! Ja nie jestem Newton, ja jestem Pascal.