Wpis z mikrobloga

@PieceOfShit: W przypadku postprodukcji i biegu (a co za tym obiektywie kamery latajacym w gore i w dol) straciloby to jakikolwiek sens, bo ujecie trzebaby praktycznie rekonstruowac od nowa, aby zachowac jakosc HD, a nie wywalic 3/4 obrazu.

@noekid - gimbal, steadycam, jeden pies. Po obiektywie kamery latajacym na wszystkie strony widac ewidentnie, ze to nie jest to samo ujecie.
  • Odpowiedz
dobra wygrałeś :d ale pod koniec jest taki zjazd do ziemi więc by było trzeba krzywą szyne zrobić xd


@ibeafraidi: Nie trzeba. Najprościej byłoby podwiesić na sznurze i drugim ciągnąć kamerę w odpowiednim tempie. Przy wylocie po prostu chwycić kamerę puścić sznur i zejść na dół.
  • Odpowiedz
@Mabel_Pines: to fejk, viral video z zamierzenia

@ibeafraidi: Przecież ten filmik to i tak fejk. Zresztą zobacz na sam koniec jak trząsnął mocno kamerą. Gimbal się nie ruszył nawet by to skorygować (o ile tam w ogóle był - bo ja nie widzę tam żadnego gimbala, ale może technologia mnie wyprzedziła. Wszak to amerykanie).

A czemu to jest fejk? Po pierwsze - to widać.
Po drugie - co właściwie zgrywa facet od dźwięku tak istotnego że biegnie wzdłuż linii z tyczką? Takie coś robi się na postsynchronach a nie bawi w takie niepotrzebne rzeczy. Facet z tyczką od dźwięku jest pokazany w kadrze bo to ustawka aby wszystko bardzo "fajnie" wyglądało na tym viralowym filmiku z zamierzenia. No wiecie, cała ekipa filmowa pracuje nad ujęciem, nawet niepotrzebny w ogóle
  • Odpowiedz