Wpis z mikrobloga

#gotujzwykopem #stejki #francuskiezarcie

Dawno zadnego nie robilam, by sie przydalo cos :p Dzisiaj wieczorem robie Skirt steak (niestety nie wiem co to za czesc wolowiny - z przepony niby, wiecej nie znalazlam na ten temat) razem z puree z batatow i salatke z awokado. Poza tym na jutro juz, robie Hachis Parmentier, francuska zapiekanke z miesa mielonego i ziemniaczanego puree, troche bardziej zlozonego niz to brzmi. Robic do tego zdjecia, czy znowu wam nie bedzie pasowalo, ze mieso jest krwiste w srodku, a zapiekanka za prosta, bo jak nie to nie bede robila komiksu :)
  • 17
@tusiatko: na medium rare to bym się może i skusił, ale typowe rare lub blue to już wyższa szkoła jazdy. ;)

Medium natomiast to jest to. Przyprawiam grubo mielonym czarnym pieprzem i solą, potem smażę lub grilluję, łyżeczka masła na wierzch, 3 minutki odpoczynku i omnomnomnomnom.. :)

#obalamymity solić można przed grillowaniem, mięso nie stwardnieje. ;)
@Jubei: Ja bede pierw podsmazac szybciutko na patelni a potem do piekarnika. Ogolem mieso jest strasznie cienkie, o wiele ciensze od poledwicy, wiec musze troche zredukowac czas. Zobaczymy co z tego wyjdzie. Ale uzywam tylko soli :)
@tusiatko: Jak rozetniesz krowie brzuch, to skirt jest fragmentem od pierwszego cięcia do początku żeber. Dużo róznych pojęć lokalnych słyszałem odnośnie tego kawałka - brzuch, krowi bekon, skóra;) Na polski rzeźniczy język powiedziałbym (imho), że chodzi o mostek, albo łatę. Nazewnictwo ang-pol w ogóle jest dziwne, bo narody, które wołowinę traktują poważnie kroją tuszę wołową inaczej niż robi się to w Polsce.
@Jubei: uwielbiam steki z wołowiny ale tu mięso musi być wysokiej jakości , w Gdańsku lokal na ul Szerokiej La Pampa sprowadza taką z hameryki , doskonałe mięso ale ceny zabójcze :)

przyzwoite steki (z różnych rodzajów miesa) mogę polesić w Siux-ie ale tym w Gdyni , Sopocki nie cenił kucharza i ten uciekł , następca partoli robotę :)
@sailor_73: i to mi się podoba - człowiek zorientowany w temacie i w terenie. Plus.

Niestety cena wołowiny jest wszędzie wysoka, więc nie jadam wypasionych stejków tak często jak bym chciał... :(