Wpis z mikrobloga

@jacekKobr: Radek dał robotę córce znajomego Rostowskiego pod idiotycznym pretekstem, że nie ma kto tłumaczyć na odpwiednim poziomie.
ten sam Radek (co szastał kasą podatników jak tylko mógł i nie mógł) zatrudnił innego znajomego kolesia tym razem z ambasady UK do korekty jego angielskich tekstów. Sikorski co to tak chwalony że włada angielskim lepiej od niejednego native speakera, aha.
Uwielbiam takie rozumowanie - cokolwiek PiS zrobi źle, to pojawia się "ale PO...


@postac: a nie jes raczej tak - nieważne, że PO źle rządzi, jak przyjdą "tamci" to będzie 1000 razy gorzej
@rzep ale co takiego jest nagannego w tym, że Antoni ma asystenta?

Sikorski rozpierniczał hajs jak tylko mógł. to że zatrudniał zbędne osoby by dać zatrudnienie znajomym to tylko jeden z dowodów jego rozrzutności
ale co takiego jest nagannego w tym, że Antoni ma asystenta?

Sikorski rozpierniczał hajs jak tylko mógł. to że zatrudniał zbędne osoby by dać zatrudnienie znajomym to tylko jeden z dowodów jego rozrzutności


@Opipramoli_dihydrochloridum: Asystenta? Doradcę. To jest znacząca różnica w pozycji.

Złe zachowanie Sikorskiego czy PO nie daje PiSowi mandatu do popełniania tego samego. Jak teraz PiS zacznie robić afery i kraść pieniądze to też będziemy to tłumaczyć "ale przecież
@Opipramoli_dihydrochloridum: Ale w ten sposób to tłumaczysz - "nic się nie stało, bo PO robiło to samo/jeszcze gorzej".

Koleżka mógł pracować w PiS i nie mam problemu z tym, że został zatrudniony - mam problem, że został zatrudniony na takiej pozycji w takim wieku i z takim brakiem doświadczenia.

Gdyby był asystentem - luz. Ale jest doradcą - a to już wysoka pozycja.