Wpis z mikrobloga

@Tuniu77: Owszem, ale przedmiot jest trudny a dodatkowo trafił nam się prowadzący który oblewa za wszystko, jest wredny i chamski. Gdyby facet był normalny, może i my nauczylibyśmy się czegoś więcej.

@Andr3v: Noł łej! U niego nie ma szans, nie ma nawet mowy o tym aby ktoś zapomniał cyrkla czy kątomierza. Od razu można nie iść na zajęcia :)
  • Odpowiedz
@parachutes: To jak pracować w przemyśle i nie umieć czytać rysunku ?

BTW. Rozumiem niechęć do rysowania ręcznie i słuszny zawód, że nie korzysta się z komputera, ale sytuacja na uczelni wygląda tak, że jak przyjmą 500 osób na kierunki z grafiką inż/kreską to im nie starczy stanowisk z licencjami CAD, żeby dało się to sprawnie przeprowadzić nie blokując laborek innym. Tak mają taniej i prościej można zweryfikować samodzielność. Nie
  • Odpowiedz
@kenchano: Są inne programy, gorsze niż CAD, ale lepsze niż rysunek ręczny. I nie chodzi tu o pismo techniczne, bo tego się uczyliśmy w podstawówkach.

To jak pracować w przemyśle i nie umieć czytać rysunku ?


Nie do końca rozumiem Twoje porównanie. Przeczytaj pogrubione :)

" I o ile u mnie na przemyśle rysunek techniczny był ważny, tak na innych kierunkach niekoniecznie to miało sens."
  • Odpowiedz
@Agata921: też rysuje na papierze, ale nie czepiają się estetyki, tylko chcą zachowanych proporcji i zasad wymiarowania, przekrojów, norm itp,

Jeśli prowadzący czepia ię o brak kątomierza, to rzeczywiście jest jebnięty
  • Odpowiedz
@parachutes: Ok, sorry nie doczytałem ;) Co do programów, to nie problem jest z oprogramowaniem (bo mówiąc CAD miałem na myśli klasę, a nie konkretny produkt Autodeska) tylko z ilością samych komputerów. Z ich ilością jest też np. związana liczba miejsc na studia informatyczne ( z reguły jest tych miejsc mało ). A na mechaniczne/technologiczne jest dużo, bo zajęć przy komputerze nie ma na pierwszym roku w większości wypadków, a
  • Odpowiedz
@Tuniu77: Jest. Wydaje mi się, że czegoś mu życiu brakuje i wyżywa się na nas. Nie rozumiem też jego zasad oceniania. Pracę wykonaną byle jak zaliczyłam na 5, a za kolejną pracę, która była zrobiona bardzo ładnie dostałam już tylko 3,5. Widać więc, że stawia oceny w zależności od humoru :)
  • Odpowiedz
Co do programów, to nie problem jest z oprogramowaniem (bo mówiąc CAD miałem na myśli klasę, a nie konkretny produkt Autodeska) tylko z ilością samych komputerów.


@kenchano: A to nie wiem, u mnie na uczelni sprzęt był bez zarzutów jeśli chodzi o ilość i parametry. Na erazmusach w Finlandii koleżanka opowiadała, że pracowali na autocadzie i uczelnia im jakieś certyfikaty nawet zasponsorowała, u nas tylko jakiś tańszy odpowiednik, ale nie
  • Odpowiedz
@parachutes: Wszędzie jest inaczej raz jest dużo kompów raz mniej - w większości rankingów uczelni jest ich liczba per capita określona. Cały czas twierdzę, że nie widzę sensu rysowania na papierze dla samej idei. Praca w autocadzie akurat jest bardzo bardzo wdzięczna i trudna do splagiatowania (trudniejsza o dziwo niż taka na papierze), bo każdy szkic ma w metadanych historię komputerów i użytkowników, którzy go edytowali + dodatkowa wiedza z
  • Odpowiedz
@Agata921: pff, u mnie rysowaliśmy ręcznie projekty budowalne na kalce rapitografami, jedna pomyłka i od nowa. Jedna praca to około 20 godzin rysowania non stop, na koniec przy oddawaniu prowadzący gubił połowe prac i o 17 dzień przed oddaniem wywieszał kartkę z "brakami". Wracało się na chatę i rysowało przez całą noc bez wstawania do 8 rano. Jeszcze geometria wykreślna na poziomie nie do zrozumienia przez ludzi zdrowych na umyśle,
  • Odpowiedz
@Agata921: Uwierz, że jeżeli masz grafikę inżynierską to już lepiej nie mogłaś trafić. Ja miałem geometrię wykreślną i jeszcze dodatkowo rysunek techniczny, to i to przez dwa semestry. A tak jak mówi @straggler: grafika inż. czy graficzny zapis konstrukcji to bajka przy gw.

@Murzyn_uciekajacy_po_lesie: Która politechnika, bo u mnie na PW nikt na tak głupi pomysł nie wpadł. Projekty budowlane od razu w AutoCadzie robiliśmy.
  • Odpowiedz
Jednak geometria wykreślna i rysunek techniczny to raczej standard. Nie wyobrażam sobie robienia teraz projektów bez rysunku technicznego, o ile raczej wstęp z CADa był nudny o tyle rysunek techniczny niezbędny. Geometria wykreślna to nie przedmiot tylko szkoła charakteru. :)
  • Odpowiedz
@gobi12: gdańska, architektura. Dobrze, ze z kolejnymi semestrami trafiałem na prowadzących zdrowych na umyśle, czynnych zawodowo, co oznaczało wszystko w cadzie/revicie/maxie bez durnych makiet
  • Odpowiedz
@fidolina: Ale czy potrzebne było rysowanie godzinami tych 7 rysunków? Całkowicie nie, bez tego nawet lepiej człowiek nauczył by się patrząc na gotowce, a nie rysując od zera cienkopisem i ekierką rzuty i przekroje.
  • Odpowiedz
@straggler To akurat prawda. Jak sobie przypomnę te męki, żeby pooddawać wszystko w terminie to mnie dreszcze przechodzą, a jakichś wielkich myśli z tych zajęć nie wyniosła. Ot podstawy...
  • Odpowiedz