[szysztopf]

Tylko kobieta potrafi zadzwonić o 16:30, żeby przełożyć spotkanie z 18:00 na 17:30, po czy przyjść o 18:05.

#logikarozowychpaskow

[kawazrana]

@szysztopf: niestety nie.

[szysztopf]

@kawazrana: moje doświadczenie po dodpowiada mi, że tak. Przodujecie i spóźnianiu się i wymyślaniu usprawiedliwień takiego stanu rzeczy ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[kawazrana]

@szysztopf: przodujemy, ale nie jest tak, ze tylko kobiety ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[szysztopf]

@kawazrana: to może w takim razie jest to domena młodszego pokolenia.

[qusqui21]

@kawazrana: to chyba pracujesz w budzetowce.

[kawazrana]

@qusqui21: nie, prywatna nieduża firma. Koleś był palantem i okazał taki brak szacunku do mnie, ze ja do niego też już żadnego nie miałam. Mogłam go jeszcze odesłać i w ogóle z nim nie rozmawiać, bo swój czas zmarnował nie pojawiając się o wybranej przez niego godzinie (może byłoby lepiej, bo nic sobą nie reprezentował). Ja się nie spóźniam na umówione spotkania, bo szanuję czas i pracę innych, jeśli by mu

[janeeyrie]

@szysztopf: Wydaje ci się, że tylko kobiety.

[szysztopf]

@janeeyrie: widzę, że tylko różowe się ze mną nie zgadzają (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■)

[kulu]

@szysztopf: jestem osobą punktualną, wiadomo czasami są zdarzenia losowe, choćby korek na drodze. W takim wypadku wystarczy zadzwonić i przeprosić bo się trochę spóźni. Ale to w większości wyższa filozofia dla niektórych

[szysztopf]

@kulu: mi tam tam spóźnienie nie zrobiło żadnej różnicy. Rozbawiło mnie to, że najpierw przekłada będąc przekonana, że pojawi się wcześniej, po czym spóźnia się nawet na pierwotnie umówioną godzinę. Było to pocieszne raczej (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■)

[kulu]

@szysztopf: rozumiem. Ale na dłuższą mete. Jak trafi się takich kilku to mniej fajnie ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[szysztopf]

@kulu: mam wrażenie, że 99% społeczeństwa ma w głębokim poważaniu punktualność, a ja wychowany, żeby się nie spóźniać notorycznie muszę czekać na umówionych spotkaniach. Nie pozostaje nic innego, jak również zacząć się spóźniać ( ͡° ʖ̯ ͡°)

[worldmaster]

@szysztopf: Jakby nie zadzwoniła to znaczyłoby że będzie nie o 18 a o 18:35. Norma.

[inrzynier]

@szysztopf:

[Kitzus]

@kawazrana: no ale przecież i tak siedziałaś w pracy i tak:D wiem że powinno się dotrzymywać terminów ale przecież nie musiałaś specjalnie na niego czekać bo i tak tam musisz być

[szysztopf]

@inrzynier: skąd masz może zdjęcie z dowodu!?

[vlxksvndxr]

@szysztopf: chopie, to bolec na boku

[szysztopf]

@vlxksvndxr: to dobrze, że to nie mój różowy ( ͡º ͜ʖ͡º)

[j.....3]

@szysztopf: co ty wiesz o umawianiu się z różowymi.
- umawiamy się na 18
- 18:30 dzwonisz
"już właśnie się ubieram"
- 19:00 dzwonisz znowu
- "Już wychodzę już"
- 19:30 pojawia się, albo pojawi się za pół godziny
( ͡° ͜ʖ ͡°)

[nocando]

@szysztopf:
"jakbys nie dzwonil co chwile i nie pytal czy jestem juz gotowa to juz dawno bym wyszla!"

#logikarozowychpaskow