Aktywne Wpisy
Gupiutki +27
dawajcie swoje klasyczne telefony, które dobrze wspominacie, ja zaczynam #gownowpis #glupiewykopowezabawy
Mój dziadek w 1978 w fabryce gdzie pracował wsypał u dyrekcji wszystkich którzy wynosili z zakładu na lewo. Liczył w zamian na podwyżkę, a dostał za to "sztandar pracy" na oficjalnym apelu, co było jak pokazanie palcem kapusia. Po tym musiał wyjechać z miasta bo by dostał prętem po żebrach, a w domu jego rodziców jeszcze przez pół roku wybijali szyby. Taka była patologia w PRL.
#ciekawostki #prl #komunizm #historia #pracbaza
#ciekawostki #prl #komunizm #historia #pracbaza
"Tylko nie mojego wypraszam sobie takie insynuacje osobiście mam niewiele wspólnego z dzikimi ludami zamieszkującymi obecnie dorzecze Wisły. Zacytuję swój komentarz powyżej: "Widzisz tak szczerze to g...o mnie obchodzi co Polacy robią ze swoimi symbolami narodowymi (no może trochę mnie to uwiera z czysto sentymentalnych powodów). Polska to taki dziwny kraj gdzie patriotyzm przybrał karykaturalna formę jakiejś nacjonalistyczno-wyklętej szopki. Gdzie na marszu niepodległości zamiast świętować, śpiewają #!$%@?ć policje i robią rozróbę, a w tym roku będą pewnie pomstować na muzułmanów i demolować kebaby (co miało miejsce podczas ostatnich manifestacji "patriotycznych"). Gdzie gościu w bluzie ze znakiem Polski Walczącej z chęcią wyzwoli cie od twojej komórki a osoby takie jak ty udawać będą ze problemu nie ma i zwalać wszystko na mitycznych lewaków"
"A...Polska to Ty. I ja. I ten "dziki lud znad dorzecza Wisły" i ten chłopak wyrywający komórkę. Polska to świetnie prosperujący binesmeni i wybitni naukowcy. Polska to utalentowani kompozytorzy i panie z kas w Biedronkach. Polska to babcie w beretach i młodzi, piękni, ambitni ludzie. Polska to wyklęte dzieci, wyrodni synowie i zagorzali patrioci. Polska to Twój sąsiad i to, czy sprząta po swoim psie, żeby milej było spacerować. Polska to to, czy uśmiechasz się do ludzi na ulicach, czy ich gnoisz w swoim otoczeniu. Polska to to, że widziałam, jak młody chłopak pomaga staruszce nieść zakupy i to ile książek przeczytałeś w tym roku. Polska to to, że jej bronię i to, że ją odtrącasz. To to, że rodziny wracają tu na święta, albo że nie wracają nigdy. My jesteśmy Polską, A., a ona jest taka, jacy my jesteśmy. I choćbyś wyprowadził się na koniec świata, przepompował sobie krew i zapomniał języka - jej część jest głęboko w Tobie i Ty stanowisz jej część. Możesz się od niej odwrócić, gardzić nią i biernie patrzeć na jej dzieje, możesz ją kochać, propagować tradycję i jej niepodległość i bez względu na to, co robisz tworzysz Polskę. Ona jest tu i teraz, w każdym naszym geście i w każdej decyzji. Ty jesteś Polską, A. My jesteśmy Polską."
No właśnie. Pytania na dziś brzmią:
1. Jaka jest Twoja codzienna Polska? Nie internetowa, nie telewizyjna, ale taka faktyczna, ta obok Ciebie, jaką ją widzisz?
2. Jakich ludzi mijasz na ulicach? Jaką Polskę oni tworzą?
3. Jaką Polskę Ty tworzysz? Na jaką Polskę "się składasz"?
4. Czy możesz powiedzieć, że kochasz ten kraj? Jeśli tak, skąd w Tobie ta miłość? Jeśli nie, skąd w Tobie jej brak?
5. Gdybyś mógł w Polakach zmienić jedną cechę, jaka cecha by to była?
#dziendobry #pytanie #pytaniedoeksperta #11listopada #polska #patriotyzm #nvmm
1. Jest podzielona na dwa światy, biedny, cebulacki, Januszowy i zapomniany którego ludzie udają że nie ma oraz ten bogaty, pokazywany w mediach. To są dwie alternatywne rzeczywistości. Ja zapieprzający po 9-14 h dziennie na budowie i pan w radiu który mówi że jest w Polsce jedna firma w której pracuje się 4 dni w tygodniu ale niestety coś za coś bo kosztem 10cio godzinnego dnia pracy co jest dużym
1. Pełna najdzikszych sprzeczności, niczym głowa pewnego marszałka. Od strony instytucjonalo-państwowej, dominuje "kondominium rosyjsko-niemieckie pod żydowskim zarządem powierniczym", pełne ludzi miernych, biernych ale wiernych swym mocodawcom, którzy swoją pozycję zawdzięczają udziałowi w okupacji tego pięknego kraju przez czerwoną zarazę.
Jeżeli zaś chodzi o "zwykłych Polaków", których do wyżej wymienionej kategorii zaliczyć nie można, dzielą się oni na dwa zasadnicze typy:
- Pierwsi (a jest ich więcej) sądzą, że źródłem znacznej