Wpis z mikrobloga

@ja666 @Robocovo: Tak naprawdę? Bo ja zazwyczaj spałam 4-5 godzin i myślałam, że czuję się świetnie. Ale potem zaczęłam spać po 7-8 i okazało się, że całe życie byłam niedospana i mam problem, bo nie umiem już wrócić do spania po 4 godziny. A nie mam czasu za bardzo na spanie.
  • Odpowiedz
@czikiro: To nie niedospanie ale rozleniwienie. Próbuj skracać sen co kilka minut aż dojdziesz do tych 4-5 godzin. Albo sobie maluszka spraw - wtedy i 2 godziny spania to będzie cud ;)
Ogólnie spanie ponad miarę to strata czasu. Ja mam tak - budzę się to wstaję. Nie ma leżenia i targowania się ze sobą o jeszcze minutkę pod kołderką. I weź pod uwagę to, że kobieta potrzebuje ciut więcej
  • Odpowiedz
@ja666: żadnego maluszka -.- Na razie wspomagam się drzemkami w ciągu dnia, polecam 16 minut popołudniowej kimy. Co prawda pierwsze 5 minut po obudzeniu czuję się jak karp w wigilię ale potem jest lepiej ;d
  • Odpowiedz
@czikiro: Jak dobrze Ci tak jak jest teraz, znaczy lepiej jak się śpi dłużej to nie ma nic na siłę. Masz być nieszczęśliwa i nie do życia z powodu niewysypiania to wygospodaruj sobie jakoś brakujący czas z reszty dnia.
  • Odpowiedz