Wpis z mikrobloga

Siema Mircy spod #ubierajsiezwykopem!

Właśnie się zorientowałem, że nie dzieliłem się z Wami relacją z poznańskiego Gentlemen's Walka! Nadrabiamy zaległości, na dniach na blogu pojawi się także ostatnia, warszawska część sierpniowego objazdu :)


http://secondhanddandy.pl/2015/10/gentlemens-walk-on-tour-poznan.html

#ubierajsiezuszatym #menswear #klasycznaelegancja #poznan
Pobierz UszatyBloger - Siema Mircy spod #ubierajsiezwykopem!

Właśnie się zorientowałem, że...
źródło: comment_sVPjphTtc5a1jdFSHiMkuUkPO1gftQIx.jpg
  • 41
@dGustator: @UszatyBloger: Pierwsze co rzuca się w oczy, to facet siedzący z lewej w oczojebnym ubraniu, gdzie kolory na pewno nie pasują do siebie. Mamy też gościa z prawej, co niby ubrał się elegancko ale założył kapcie do takiego ubrania. Generalnie jest więcej tam takich rzeczy i średnio można mówić o dopasowaniu czegoś do czegokolwiek, także jak dla mnie wyglądają jak hipsterzy
@MorDrakka: przecież to są loafersy... jakie kapcie :(

Miałem na myśli dopasowanie do sylwetki. Kolory to kwestia gustu - ja sam wolę stonowaną kolorystykę, ale pewne aspekty estetyczne są bezgwzględne
@UszatyBloger: A tak serio, jak można mówić o eleganckim wyglądzie kiedy ma się dwa podbródki a nogi w niby eleganckich spodniach wyglądają jak u #!$%@? słonia? Naogladaliście się filmów z gentlemanami, a dupy się nie chce ruszyć żeby nad sobą popracować i myślicie, że ciuch zrobi swoje.

Skoro ludzie potrafią godzinami rozprawiać nad rodzajami piwa, wynikami meczów, czy modleami aut, to dlaczego nie można manifstować swojego updobania dla stroju? Bo niemęskie, nieważne, niepoważne?


@UszatyBloger:
Dokładnie dlatego - nadmierne skupienie się nad wyglądem i strojem jest uznawane za niemęskie, czy też inaczej - nie należy do kanonu męskich zachowań.

Do tych gentleman walków i ogólnie męskiej społeczności modowej pasowałoby określenie - dandyzm.
Bardziej oddaje charakter i podejście do stroju.
@graf_zero: Nie będę po raz milionowy się rozwodził nad tym, że w naszej inicjatywie chodzi o to, co jest turbomęskie, tj spędzenie czasu w gronie mężczyzn interesujących się różnorakimi dziedzinami, w tym ubiorem. Bo skoro ktoś ocenia tylko po zdjęciach, to nie da rady go przekonać słowem pisanym.

Co do niemęskości zajmowania się ubiorem, pozwolę sobie zacytować fragment mojego artykułu:

"Koniec XX wieku przyniósł ostateczne załamanie się klasowego porządku, wraz z
Nie będę po raz milionowy się rozwodził nad tym, że w naszej inicjatywie chodzi o to, co jest turbomęskie, tj spędzenie czasu w gronie mężczyzn interesujących się różnorakimi dziedzinami, w tym ubiorem. Bo skoro ktoś ocenia tylko po zdjęciach, to nie da rady go przekonać słowem pisanym.


@UszatyBloger:
Żyjemy w świecie kultury wizualnej - niezbędna w niej jest umiejętność komunikacji za pomocą obrazu.
Jeśli więc zdjęcia z waszych spotkań NIE RÓŻNIĄ
@graf_zero: Zdjęcia z tekstem tworzą integralną całość i powinny być odbierane równocześnie. Skupianie się na obrazie to trochę tak, jak ocenianie filmów tylko po kadrach, przy całkowitym pominięciu muzyki, dialogów etc.. Wyznajemy inne metodologie, więc nie ma sensu dalej sobie strzępić języka bo i tak się nie przekonamy :)
@mowiejakjest: Tak się składa że z dwoma kolesiami z tego wydarzenia miałem okazję chodzić do liceum, skupię się na jednym bo jest śmieszniejszy. Do dzisiaj pamiętam jak któregoś dnia stał w kolejce do licealnego sklepiku, prawdopodobnie żeby zakupić drożdżówkę czy jakiś tymbark. Ubrany wtedy trochę inaczej, bo w bojówki i buty taktyczne (swoją drogą koleś z poglądów jest typowym kucem-korwinistą ), kiedy szykował sobie drobne to przypadkiem z kieszeni wyleciała mu