Wpis z mikrobloga

@grabarzchaosu_pl: Mojego w obecnym momencie nie bardzo jeśli pytasz o coś zajebiście wzniosłego czy istotnego. Mój obecny sens ogranicza się do wprowadzania pewnych dosyć istotnych dla mojej przyszłości zmian.
@grabarzchaosu_pl: Nie ale zdrowa osoba nie mysli o takich sprawach. Mogę wymyślać pierdoły ze pogodzilbym sie ze wszystkimi, poukładał #!$%@? w papierach, zwrócił sie ku jakiejś wyższej istocie. A tak na serio gowno wiem co by było gdybym miał mało czasu. A kto wie ile jeszcze przed nami? Może tydzień? Rok? Czy dzis rano sie obudzimy?
@grabarzchaosu_pl:
Jak to mówi moja matka - przykro to młodo umierać. Umieranie jest przykre.
Ja nie mówię że będzie to jedyna rzecz jaką zrobię. Na pewno spotkam się z przyjaciółmi którzy są dla mnie bardzo ważni, ale jak mam umierać to nie chcę dramatów, ryczenia, płaczów i nie wiadomo czego. Chciałbym aby ludzie którym na mnie zależy mieli ulgę tego że odchodzę w spokoju i pogodzony z tym faktem, że nie
@grabarzchaosu_pl: Nie. Patrzę na to realistycznie. Nie każdemu po prostu jest dane zostać światowej klasy naukowcem, nie każdy też ma siłe(i ochotę) rozpychać się łokciami w korpo. I jest mi z tym ok, bo inne rzeczy są dla mnie w życiu ważniejsze.