Wpis z mikrobloga

Mirki jestem w trakcie organizowania wesele które bedzie za dwa lata.

Koszty wyglądają narazie tak:
Sala okolo 100 gości bedzie x 220zl za osobe z poprawinami + Full żarcia, razem 22 000 zl
Orkiestra 3 500 zl
Wódka. 3 000zl
Fotograf 1 800zl
Kamerzysta 2 500 zl
Samochód 1 200zl
--- razem koszty najważniejsze do podziału na dwie rodziny ok 34 000zl

Jeszcze trzeba doliczyć:
Obrączki 3 000 zl
Garniak 1 500zl
Suknia 3 000 zl
Kwiaty 1 000zl
Co łaska w kościele 1 000 zl
Wiec wszystko razem jakies 42 500zl
Wesele będzie z poprawinami. Liczymy ze bedzie 100 osób. Ale znając życie nie każdy będzie mogl wiec takich pewnych mamy 80osob. Gdyby przyszli tylko te 80 ludzi to koszt za sale wyszedł by wtedy 17 600zl koszt wtedy całego wesela jakies 38 100. Wiadomo ze po drodze mogą się pojawić dodatkowe koszty wiec trzeba brać poprawkę jakies +2000zl.

Jak myślicie dużo wyszlo za takie wesele?
Kolega ostatnio robil wesele tez na 100 osób i wszystko wyszlo go dwa razy więcej niz u mnie. Za całość zapłacili ok 80 000 zl. Za osobę n sali mieli prawie 350zl o.O
#wesele #pytanie #slub
  • 282
Orkiestra 3 500 zl


@kopek: Ja osobiście wybrałem DJa/Wodzireja za pół ceny i nie żałuję. Przynajmniej puszczał piosenki podłapane od pijanych wujków i cioć, którzy sami inscenizowali. Z orkiestrami bywa różnie, zwłaszcza z ich repertuarem.

Kamerzysta 2 500 zl


Zastanów się czy to potrzebne. Kto potem ogląda kilka godzin filmu z wesela? A i jeszcze żenadniesz po drodze kilka razy :-)

Samochód 1 200zl


Za 4 godziny i 100 km Chryslerem
  • 162
Moje wesele kosztowalo 2500zl 10lat temu i bylo 50 osob... bylo jak my chcielismy czyli w plenerze i fitma cateringowa dala rade i bylo fajnie... a zaczęło się o 16 a skończyło się o 22 i bylo wiecej czasu w hotelu ( ͡° ͜ʖ ͡°)

A jak widzę jak ludzie robią wesele za pierdlion dukatow za to zeby wszyscy się nazarli i sponiewierali to sie zastanawiam jaki cel
@kopek: chyba musicie być z jakiejś wsi bo tylko w takich okolicach się robi wesele na dwa dni. Moim zdaniem się nie opłaca, próbowałabym szukać wszystkiego jak najtaniej albo zrezygnowałabym w ogóle z dwóch dni zabawy. Za drogie obrączki, suknia też (3k na suknię na jeden dzien? Bez jaj, po co?), w kościele to jakieś 100zl a nie 1000zl, chyba że rodzina wam każe, kamerzysta? Nie lepiej utrwalić wszystko na pięknych