Wpis z mikrobloga

Mireczki, skisłem jak szlag. Jadę piękną MZKą, pachnącą świeżością PRLu i stoję jak na uzytkownika komunikacji miejskiej przystało - przy samych drzwiach. Ścisk jak w komorze gazowej, zresztą odór z nieumytych jap też potęguje uczucie najwyzszego komforu. Wtem zauważam leżącego na ziemii Mieszka I - okrąglutką dychę. Mówię se - zara będzie imba. Nie czekałem długo. Ruda Grażyna, lvl 40 zauważyła ją. Powoli przesuwa się ku niej. Jest 2 metry od bogactwa. Dalej się już nie przeciśnie, więc myśli... myśli i wpadła na pomysł...


Kierowca i reszta autobusu wstała i zaczęła klaskać!

#opole #grazyna #januszebiznesu #coolstory
  • 8