Wpis z mikrobloga

@nieumiemtanczyc: "Powrotu do średniowiecza". Już próbowano wprowadzić zakaz otwierania supermarketów w niedziele. Boje się, że pójdą dalej i zaczną wprowadzać nowe święta ustawowo wolne od pracy, albo jakieś dopłaty dla restauracji nie serwujących mięsa w piątki. A tak po cichu liczyłem, że zrezygnują z religii w szkołach, ale zapowiada się, że będzie to niemożliwe przez kolejne 4 lata. Nie wspominając o kasie, która leci na kościół.
@kaarp: Nawet pomijając kościół. Ustawa o związkach partnerskich nadal będzie w dupie. Bojkot in vitro, spraw związanych z aborcją.
Nie zapominając o osobach, które chcąc zmienić płeć muszą podać rodziców do sądu. Ustawa, która miała im ułatwić życie przepadła zdaje się "za czasów PO" i raczej nie zanosi się na poprawę ich sytuacji.

Jest bardzo prawdopodobne, że obyczajowo będziemy mieli straszliwie zacofano-nietolerancyjne rządy.

@Slonx: No właśnie tego chcę. To jest: żadnych zmian. Dlatego pojawiło się tam słowo "bojkot". Nie od dzisiaj znane są poglądy niektórych wpływowych polityków PiS-u, którzy lekko mówiąc nie są pozytywnie nastawieni do legalności tych dwóch procederów.