Wpis z mikrobloga

Mireczki, opowiem wam małe #coolstory i #truestory z dziś

Wysiadam z metra i idę na parking po samochód (parkuj i jedź, polecam mocno) przebijając się między autobusami.
Nagle widzę drobną kobitkę która biegnie na jedną z linii, niestety pan kierowca wój zwiał jej sprzed nosa i zdążyła tylko obrzucić go smutnym wzrokiem. Spojrzałam na nią jednocząc się emocjonalnie w cierpieniu, rzuciłam okiem na autobus który jej uciekł i stwierdziłam, że wracam tą samą trasą. Zanim nawet przemyślałam sprawę rzuciłam "jak chcesz to mogę Cię podwieźć".
Strasznie się ucieszyła, od razu zaczęła coś mówić o odwdzięczaniu się, choć tłumaczyłam, że przecież i tak bym tamtędy jechała. W międzyczasie okazało się, że musi jechać jeszcze dalej niż wiedzie trasa niewiernego busa. Dokładnie tam gdzie mieszkam, więc podwiozłam ją prosto do miejsca docelowego.
Moja nowa koleżanka okazała się bardzo pozytywną osobą, świetnym rozmówcą i na dodatek z wtykami w #mcdonalds . W ramach wdzięczności dała mi 3 iście vipowskie karty zniżkowe (chciała więcej ale nie byłam pazerna :D).

Warto być otwartym na ludzi i pomagać
Spędziłam miło podróż i na dodatek będę mogła się niedrogo opijać pyszną kawą ()

#chwalesie #wygryw
Pobierz M.....a - Mireczki, opowiem wam małe #coolstory i #truestory z dziś

Wysiadam z met...
źródło: comment_Z3jzB3FcKwphzYg9EiWa36OyPunrWKU0.jpg
  • 10