Wpis z mikrobloga

A wy co, dalej myślicie, że Polska w ruinie? Nawet mi was nie żal...
http://www.wykop.pl/link/2817303/mazowsze-liderem-gospodarczym-posrod-wszystkich-regionow-ue/

(...) Regiony, które w trakcie pięciu lat łącznie osiągnęły szybkie, czyli co najmniej 8-proc., tempo wzrostu, w większości znajdowały się w Polsce. Jedynie trzy polskie województwa, według danych Eurostatu, rozwijały się w tym czasie wolniej - zachodniopomorskie, opolskie i świętokrzyskie. Przy czym te województwa ujęto w drugiej z sześciu kategorii, obejmującej wzrost między 4 a 8 proc. Pozostałe widełki to wzrost 0-4 proc. oraz spadki: 0-4 proc., 4-8 proc. i powyżej 8 proc. Poza 13 polskimi województwami w czołówce najdynamiczniej rozwijających się regionów znalazło się siedem europejskich NUTS 2 m.in. Litwa (pojedynczy region na tym poziomie analizy) i słowacki bratysławski kraj.

Mimo wyraźnej tendencji wzrostowej Polska na tle danych Eurostatu nadal pozostaje jednym z najbiedniejszych państw UE. Wszystkie z 19 regionów, w których PKB na mieszkańca wynosił w 2013 r. mniej niż połowę średniej unijnej znajduje się w Europie Wschodniej, w tym pięć w Polsce. Jedynie dwa polskie województwa znalazły się ponad progiem 75 proc. średniej unijnej - mazowieckie i dolnośląskie, a tylko Mazowsze tę średnią przekroczyło. Pozostałych 14 województw pozostało w grupie 80 regionów UE będących poniżej granicy 75 proc. średniej UE, czyli głównych beneficjentów unijnej pomocy w ramach polityki spójności.


Większość funduszy strukturalnych jest bowiem kierowana do regionów NUTS 2, w których PKB na mieszkańca wynosi mniej niż 75 proc. średniej UE. Przy czym podstawą finansowania w okresie programowania 2014-2020 jest średni PKB na mieszkańca w latach 2007-2009.

http://kurier.pap.pl/depesza/157281/

Link do danych

#neuropa #4konserwy #1000sukcesowdonaldatuska #polska #gospodarka #finanse #zielonawyspa #polityka
BaronAlvon_PuciPusia - A wy co, dalej myślicie, że Polska w ruinie? Nawet mi was nie ...

źródło: comment_RMyz08GVf13Jxuq0kQGUlAJcfVNcoNzk.jpg

Pobierz
  • 214
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@ediz4: To już kwestie osobiste. Sam mieszkałem już w dwóch miastach wojewódzkich.

Tak czy inaczej jeżeli chodzi o miasto rodzinne to widzę ile właśnie dała SSE i działania miasta na rozbudowę jej infrastruktury. Co ciekawe, mimo lokalnie wysokiego bezrobocia, widzę też rozbudowę klasy średniej. Na ile to kredytowa, a na ile nie to oczywiście nie wiem, ale budownictwo jedno lub kilkurodzinne bardzo szybko się rozrasta.

Za to nie widzę wielu
  • Odpowiedz
@zielony007: Wydaje mi się, że dopłaty jeśli już powinny trafiać do osób, które coś robią a nie tylko posiadają ziemię i wykonują jedną góra dwie czynności w roku dla samej dopłaty. Ubezpieczenie też mogłoby tak wyglądać, wiele osób nic nie robi a jest ubezpieczone, głownie z tego powodu do KRUSu dopłaca cała reszta, nie zapominajmy o tym, że do krusu przerzucono wiele osób, mój dziadek będąc emerytowanym nauczycielem dostawał emeryturę
  • Odpowiedz
@Baron_Al_von_PuciPusia: U mnie miasto głównie żyje z turystyki. Oprócz typowo dyskontów i innych sklepów sieciowych nie powstały żadne nowe miejsca pracy. Ludzie oczywiście się budują ale to głównie osoby pracujące za granicą. Co do inwestycji to tak jak pisałem wyżej - zwiększania atrakcyjności turystycznej tylko i wyłącznie. To takie działanie na krótką metę bo sezon trwa może 4 miesiące a potem miasto jest wymarłe. Będę musiał się przeprowadzić albo będę
  • Odpowiedz
@Baron_Al_von_PuciPusia: Manipulujesz. Wyciągnąłeś akurat taki okres czasu, w którym rzeczywiście Polska wypadła dobrze, bo nie mieliśmy spadku PKB związanego z światowym kryzysem. Ale zdajesz sobie sprawę z tego, że analizowanie poziomu PKB per capita i rozwoju gospodarczego w danym kraju uwzględniając tylko jeden, wybrany odcinek czasu (w którym akurat cyferki zgadzają się z postawioną przez nas tezą), tak naprawdę nie ma sensu?

1) Co jeśli inne kraje, które na twoim obrazeczku
  • Odpowiedz
Manipulujesz. Wyciągnąłeś akurat taki okres czasu, w którym rzeczywiście Polska wypadła dobrze, bo nie mieliśmy spadku PKB związanego z światowym kryzysem. Ale zdajesz sobie sprawę z tego, że analizowanie poziomu PKB per capita i rozwoju gospodarczego w danym kraju uwzględniając tylko jeden, wybrany odcinek czasu (w którym akurat cyferki zgadzają się z postawioną przez nas tezą), tak naprawdę nie ma sensu?


@Siemomyslaw: Mamy wzrost od 25 lat. Gdzie tu manipulacja
  • Odpowiedz
@Baron_Al_von_PuciPusia:

Mamy wzrost od 25 lat.


Gdzie ja temu zaprzeczam? Oczywiście że mamy. Z tego co pamiętam, to w żadnym roku począwszy od 1990 nie mieliśmy spadku PKB. Fajnie, ale oczywiście mogłoby być jeszcze lepiej. Twoja grafika miałaby o wiele większy sens, jakby uwzględniała okres czasu
  • Odpowiedz
@Baron_Al_von_PuciPusia
Człowieniu, ale czy ty zdajesz sobie sprawę z tego, że twoje tabeleczki w dalszym ciągu nie obalają i nie zbijają moich argumentów? Wyraźnie pisałem, że bierzesz tutaj pod uwagę tylko wybrany okres czasu i to okres czasu przypadający na lata światowego kryzysu finansowego i spowolnienia gospodarczego nim spowodowanego!

Okej, zgadzam się z tobą, że Polska nie jest w ruinie.
Ale nie widzę też żadnego powodu do zachwytu. Polska tak naprawdę jest co najwyżej
  • Odpowiedz
Polska 21133 $

Estonia 21996 $


@Siemomyslaw: No ba, w 2007 roku mieli nawet 26 tysięcy. I przyszedł kryzys i załamanie. Ile stracili? Sam widzisz. My w tym czasie nieprzerwanie zyskujemy. To kto ma stabilniejszą gospodarkę?

Tak samo z Litwą, w tamtym okresie spadek poniżej nas. Źródło danych to także Bank Światowy.
  • Odpowiedz
@Baron_Al_von_PuciPusia
Hahaha :D Człowieniu, nie czytałeś tego, co napisałem? Przecież wyraźnie zaznaczyłem, że POMIMO tego kryzysu, ostatecznie Litwa i Estonia mogą się popisać lepszym wzrostem PKB niż POlska.
Widzisz, mimo że mocno się załamali, to w dalszym ciągu POlska ich nie dogoniła. Jak to świadczy o POlsce? Moim zdaniem niezbyt dobrze.

Ja w przeciwieństwie do Ciebie uwzględniam cały okres, szeroką perspektywę, a nie tylko podniecam się wycinkami, które akurat pasują do
  • Odpowiedz
@Siemomyslaw: Tylko dlaczego w takim razie nie widzisz problemu tych państw i ich gospodarek? Ich gospodarki są w stanie w ciągu ledwie roku, dwóch się rozdupczyć o 1/4. To jest się z ich strony czym chwalić? te państwa mogą mieć znacznie szybszy wzrost i znacznie szybszy upadek bo są mniej stabilne niż my.
  • Odpowiedz
@Baron_Al_von_PuciPusia:

Tylko dlaczego w takim razie nie widzisz problemu tych państw i ich gospodarek? Ich gospodarki są w stanie w ciągu ledwie roku, dwóch się rozdupczyć o 1/4. To jest się z ich strony czym chwalić? te państwa mogą mieć znacznie szybszy wzrost i znacznie szybszy upadek bo są mniej stabilne niż my.


Ale co z tego, skoro suma sumarum i tak są bogatsi od
  • Odpowiedz
@zielony007: Lepiej napisz mi ilu w Polsce mieszka takich menadżerów IT, odpowiedzialnych za development aplikacji na cały świat xD
I ilu z nich ma faktycznie problem ze znalezieniem pracy na satysfakcjonującym stanowisku.

Wiem do czego zmierzasz, zaraz pewnie usłyszę, ze specjalista od konstrukcji pocisków balistycznych tez w Polsce nie może pracy znaleźć i to dowód na słabość naszej gospodarki i ogólną biedę.
  • Odpowiedz
@frogfoot: nie wiem ilu mieszka, ale wiem ilu już nie mieszka:) właśnie dlatego że w Polsce nie ma takich miejsc pracy... Są za to miejsca w call Centre i centrach usług wspólnych czyli shared services.
  • Odpowiedz