Wpis z mikrobloga

Rok temu dowiedzialem sie o tym, ze bede miec drugie dziecko. Okazal sie nim Janek, chlop urodzil sie w czerwcu. Niedawno bo 9 padziernika skonczyl 4mc. Pocieszny z niego chopak. Przewraca sie na brzuch, gada belkoczac, usmiecha w 2s po tym jak na niego spojrzysz. Ogolnie mega pozytywniejszy w tym samym wieku jak starsza siostra, ktora 9 stycznia skonczy 2 lata. Ona byla powazna, rozsmieszyc ja to na glowie trza bylo stanac. A teraz? #smieszekpozakontrolo biega, skacze, wspina sie, caluje brata, caluje ojca, caluje mame, daje zabawki bratu, spiewa, stoi na jednej nodze, tanczy, tanczy na stole jak na niego wejdzie. Oboje poki co wspaniale zdrowi, a cieknacy nos i goraczka przy zabkowaniu to jedyne co nas spotkalo. Oby tak dalej.

Co z tego, ze placz, co z tego ze krzyk, ze obowiazki, ze na skraju fizycznego wycienczenia zona i troche ja. Kazda chwila smieszkowania przez Jagne i kazdy usmiech i pisk Janka odplaca po stokroc za to wszystko. Polecam ten styl zycia. Dzieci to piekna rzecz.

#feels #oswiadczenie #tatacontent #prawie #nocnazmiana
  • 15
@PsyRomancer: Dobra historia z tym zwiazana jest. Mam nazwisko od "owcy" (co widac troche po nicku). Wiec szukalismy jakiegos imienia co by bylo powiazane. Wiadomo, ze mala owca to Jagnie, daleko nie trzeba bylo szukac. Natomiast z imieniem dla Syna bylo troche kombinacji. Jest Baranek Shaun - a Shaun to irlandzka forma dla Johna, czyli Jan i o ile syn nazywa sie Jan Pawel (po mnie... :P) to mowimy do niego
@ofczy: super :) moje już podrosły więc mi przypomniałeś. Wysiłku potem się nie pamięta, zostają radości. Czasem trzeba mieć chińską cierpliwość, ale warto. Pozdr i 3maj się cumplu :)
PS.
Mój syn to też Janek - ma juz 12 lat. Do tego dwie dziewczyny.