Wpis z mikrobloga

@Kick_Ass: Spoko jest. Tylko identyczny jeździ w Rosji pod marką M1NSK. W Indiach nazywa się inaczej ale nie mam takich znaczków :P
One sa masowo produkowane przez jedną chińską firmę i każdy nalepia swoje logo jakie tam chce :> Jak widzę opis POLSKA MARKA to mnie śmiech bierze ;)
  • Odpowiedz
@Kick_Ass: zobaczymy jak to jest wykonane i jak to jezdzi. Ze to sa chinczyki masowo kupowane z dowolnym znaczkiem na baku to kazdy wie. Cudow nie oczekuje ale poki co romety i junaki mnie rozczarowywaly. Moze teraz bedzie to ciekawsze.
Na koniec cena. 12000. Sorry ale za ta kase kupiuje baze, przerabiam go i maluje jak chce i mam swoj wlasny cafe z silnikiem 500 i wg mojego projektu
  • Odpowiedz
@Ostasz: no chyba tak. Glupio spotkac na swiatlach dwoch kolesi na takich samych "cafe" za 12 tysi ogarniasz na ladnie swojego na bazie jakiegos japonca i masz unikat.
  • Odpowiedz
  • 0
@Jofiel: ale że romety w swoim czasie były tak kultowe że trzeba ten znaczek wielbić i szanować? Dla mnie romet swego czasu to była taka sama qpa jak junak, a ich kultowość jest sztucznie podtrzymywana, na zasadzie nasz cudny krajowy produkt:) może błędem było wskrzeszanie marki i klepaniem chinoli pod polską marką, ale poszli po najniższej lini oporu..grunt że przynajmniej z jakością idą do przodu.
  • Odpowiedz
@Kick_Ass: Romet taj jak i Syrenka czy Polonez nigdy nie były kultowe. Ale teraz taka moda naszła na wskrzeszanie #!$%@? marek i dorabianie do nich historii.

grunt że przynajmniej z jakością idą do przodu.

No chyba raczej nie...
  • Odpowiedz
  • 0
@Jofiel: chodzi mi o to że na dostawców swoich motocykli wybierają sprawdzone firmy które mają lepszą kontopę jakości i ich finalny produkt jest wykonany dużo lepiej niż początkowe modele, tak lepiej? Czytałem że romet ma wejść w kooperację z hyosungiem,a to już naprawdę światowa klasa.
  • Odpowiedz
@Kick_Ass: Dlatego zapewne by zdobyć kapitał sprzedają motocykl wart 3k za 12k - bo przykleili znaczek...
Jeśli zaczną robić dobre motocyklę na kieszeń Polaka to pierwszy będe piał z zachwytu nad nim i walił w morde każdego kto ośmieli się go skrytykować. Ale jak narazie to chińska popelina.
  • Odpowiedz
  • 1
@Jofiel: motocykl jest wart tyle ile ludzie są w stanie za niego zapłacić. Co do wartości motocykla to się nie wypowiadam, ja kupiłem rometa i po roku sprzedałem go drożej niż kupiłem, mimo że stan nie był najlepszy. Dla tego junak sprzedał tysiące m16 , m20 i m25 które też tanie nie były swojego czasu, ale z 650nk się wycofali bo mentalność w narodzie taka że to co chińskie z założenia
  • Odpowiedz